Autor: Misiek

Młodzież: Koniec sezonu

Swoje ostatnie mecze rozegrali juniorzy młodsi i trampkarze Mrągowii Mrągowo.


10 meczów – 10 zwycięstw – takim bilansem sezon zakończyli trampkarze Mrągowii Mrągowo. W ostatniej kolejce „żółto-czarni” wygrali z Granicą Kętrzyn 9:0 (3:0). Do bramki rywali trafili Damian Sobiech, Wiktor Augustyniak (dwukrotnie), Bartłomiej Jaroszewski, Grzegorz Nadolski (dwukrotnie), Aureliusz Kotuszewski (dwukrotnie) oraz Kajetan Kaczmarczyk.

Mrągowia: Warmiński – Kaczmarczyk, Nadolski, Sobiech, Węglewski – Bielak, Kopyść, Werner, Adamowicz, Kotuszewski – Augustyniak oraz Wywigacz, Kulesza, Mazurek, Borowski, Kolankiewicz, Jaroszewski.


Na zakończenie sezonu juniorzy młodsi Mrągowii Mrągowo przegrali z Romintą Gołdap 3:4 (1:1). Gole dla naszej drużyny zdobyli Damian Sobiech, Witold Łuński oraz Marceli Pawiłan.

Warto wspomnieć, że spotkanie zostało rozegrane z systemem VAR, a prowadzący mecz Maciej Pelka z Poznania podyktował przeciwko Mrągowii… cztery rzuty karne (wszystkie po videoweryfikacji uznano za prawidłowe), dwa z nich w świetnym stylu obronił Michał Bejnarowicz.

Mrągowia: Bejnarowicz – Roch ŻK, Sobiech ŻK (90 Werner), Nadolski, Chorążewicz ŻK – Chaber (61 Kotuszewski), Kaczmarczyk (46 Pawiłan), Kowalczyk (77 Adamowicz), Balcewicz, Łuński – Trypucki.

Po meczu czerwoną kartką za krytykę orzeczeń sędziowskich został ukarany Kacper Roch.


„Żółto-czarni” zakończyli rozgrywki na drugim miejscu w ligowej tabeli.

Galeria z meczu Znicz – Mrągowia

Zapraszamy do obejrzenia galerii z meczu IV ligi pomiędzy Zniczem Biała Piska a Mrągowią Mrągowo, której autorem jest Łukasz Szymański.


Zwycięstwo na pożegnanie

W ostatnim meczu sezonu 2022/23 piłkarze Mrągowii Mrągowo wygrali ze Zniczem Biała Piska 2:1 (2:1). Do bramki rywali trafili Wiktor Bojarowski i Przemysław Rybkiewicz, gola dla przeciwników zdobył Dawid Pietkiewicz. „Żółto-czarni” zakończyli kampanię na czwartym miejscu w ligowej tabeli z dorobkiem 54 punktów, tyle samo oczek zdobyli zawodnicy Mamr Giżycko, jednak ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów z naszym zespołem, są sklasyfikowani wyżej.


Spotkanie rozpoczęło się w najgorszy z możliwych sposobów, bowiem od 7. minuty mrągowianie przegrywali 0:1. Nieatakowany przez nikogo przed polem karnym Dawid Pietkiewicz mocnym strzałem pokonał Michała Bejnarowicza. W 23. minucie Przemysław Rybkiewicz dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, ta trafiła do Wiktora Bojarowskiego, który precyzyjnym strzałem pokonał Dominika Kąkolewskiego. Siedem minut później było już 2:1 dla „żółto-czarnych”. Świetną akcję lewą stroną boiska przeprowadził Wojciech Żęgota, po czym dośrodkował futbolówkę w pole karne, doszedł do niej Rybkiewicz i strzałem z głowy pokonał golkipera Znicza. W 40. minucie piłka uderzona z rzutu wolnego przez Łukasza Kuśnierza przeleciała nad poprzeczką. W odpowiedzi, tuż przed końcem pierwszej części gry, na bramkę Mrągowii uderzył Krystian Krzyś i skuteczną interwencję zanotował Bejnarowicz.


Trzy minuty po zmianie stron przed szansą na gola stanął Bartosz Giełażyn, jednak nie potrafił wykorzystać dogrania z prawej strony od Pietkiewicza. W 63. minucie piłka po strzale Mateusza Barszczewskiego z 20 metrów przeleciała minimalnie obok słupka. Cztery minuty później Rybkiewicz dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego w „szesnastkę”, gdzie najwyżej wyskoczył Kamil Skrzęta, jednak z jego strzałem poradził sobie Kąkolewski. W dalszej fazie drugiej części gry obie drużyny próbowały stworzyć sobie sytuacje bramkowe, jednak brakowało konkretów z obu stron.

  • – Myślę, że było to ciekawe spotkanie dla kibiców. Obie drużyny postawiły na ofensywę, chciały grać do przodu. My o jedną bramkę byliśmy lepsi z czego się bardzo cieszymy. To był dla nas trudny sezon, nie pamiętam, żeby mieć takie problemy kadrowe w jakimkolwiek sezonie. Tym większa chwała za wynik, który osiągnęliśmy. Ten wynik jest zdecydowanie ponad stan, tego czym dysponowaliśmy i jak wyglądaliśmy zdrowotnie. Super, że ta praca, którą wykonaliśmy zimą zaprocentowała i daliśmy radę.
  • – Tak trochę się śmieliśmy, że jakby Przemek Rybkiewicz miał tyle chęci do strzelania bramek w każdym spotkaniu jak w meczu ze Zniczem, to wcześniej „przyklepałby” koronę. A tak już całkiem poważnie, to zasłużona nagroda. Przemek jest ważnym ogniwem w naszym zespole. Jednak jakby od początku rundy był zdrowy, to przyszłoby to wszystko łatwiej. Początek wiosny był trudny dla niego. Pod koniec zdecydowanie lepiej wyglądał i nasza gra razem z nim rosła. Dzięki temu został królem strzelców, a my utrzymaliśmy miejsce w czubie.
  • – Widać, że nasz styl gry kreuje „9”. Mahamadou przychodząc do nas też nigdy nie strzelał zbyt wiele bramek, a nagle się okazało, że można wydobyć jego potencjał i te bramki zaczął zdobywać seryjnie i niewiele brakowało mu do korony. Tak samo było z Przemkiem, który cały czas był skrzydłowym, u nas zaczął grać na „9” i okazało się, że dobrze czuje się na tej pozycji. Można go wykorzystać na tej pozycji bardzo dobrze. Jeżeli to będzie wszystko grało z jego zdrowiem i przygotowaniem motorycznym, to może być jeszcze bardziej skuteczny.


Mrągowia: 12. Michał Bejnarowicz (46, 1. Adrian Orzeł) – 6. Damian Glinka (84, 16. Kacper Trypucki), 94. Dawid Drzewiecki, 8. Kamil Skrzęta, 22. Wojciech Żęgota – 2. Kacper Skok (80, 18. Piotr Telega), 14. Eryk Kosek ŻK, 10. Mateusz Barszczewski, 70. Łukasz Kuśnierz, 77. Wiktor Bojarowski – 7. Przemysław Rybkiewicz.

Koniec sezonu w Białej Piskiej

W sobotę (17 czerwca) o godzinie 17:00 w Białej Piskiej po raz ostatni w tym sezonie na boisko wybiegną zawodnicy Mrągowii Mrągowo, którzy zmierzą się z miejscowym Zniczem.


Nasi rywale zajmują obecnie siódme miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 47 punktów, co daje im 14 zwycięstw, 5 remisów i 10 porażek. Najwięcej bramek dla drużyny Przemysława Kołłątaja strzelił Krystian Krzyś – dwanaście.


Sobotnie spotkanie poprowadzi Sebastian Sikorski z Olsztyna, na liniach pomagać mu będą Jacek Makowski i Krzysztof Masiejczyk.

Szkolenie VAR w Mrągowie

Po raz kolejny w Mrągowie odbywa się ogólnopolskie szkolenie VAR dla arbitrów młodego pokolenia.


W szkoleniu sędziów przy „oswajaniu się” z technologią w test-meczach brali udział zawodnicy grup młodzieżowych Mrągowii Mrągowo. Celem młodych adeptów futbolu było zainscenizowanie przeróżnych sytuacji podczas gry – głównie fauli.

System VAR zostanie użyty podczas czwartkowego meczu juniorów młodszych Mrągowii z Romintą Gołdap.


Młodzież: Trampkarze wygrali ligę!

Juniorzy młodsi i trampkarze wygrali swoje ligowe mecze. Zapraszamy do przeczytania raportu młodzieżowego.


Po wygranej 6:3 z Orlętami Reszel trampkarze Mrągowii Mrągowo na kolejkę przed końcem rozgrywek zapewnili sobie zwycięstwo w lidze. Gole w meczu z reszlanami zdobywali Aureliusz Kotuszewski, Wiktor Augustyniak (dwa), Józef Bielak (dwa) oraz Wojciech Wywigacz.


Mrągowia: Spyra – Witkowski, Werner, Nadolski, Węglewski, Kotuszewski, Kopyść, Kaczmarczyk, Adamowicz, Bielak, Augustyniak oraz Warmiński, Wywigacz, Kolankiewicz, Cichy, Kulesza, Komar.


Juniorzy młodsi Mrągowii Mrągowo wygrali w meczu ligowym z niepokonanym do tej pory Zniczem Biała Piska 4:3 (2:1). Trzy bramki dla naszej drużyny strzelił Witold Łuński oraz jedną Jakub Kowalczyk.

A już w czwartek o godzinie 10:45 nasi zawodnicy zagrają ostatnie spotkanie ligowe z Romintą Gołdap. Mecz odbędzie się z udziałem systemu wideoweryfikacji (VAR) i zostanie poprowadzony przez trójkę sędziowską szczebla centralnego.

Mrągowia: Spyra – Roch, Sobiech, Nadolski (46 Węglewski), Chorążewicz – Chaber (69 Adamowicz), Kopyść (46 Kaczmarczyk ŻK), Kowalczyk (76 Bongarc), Balcewicz ŻK, Kotuszewski (46 Kołodziej) – Łuński.


Podopieczni Tomasza Pieca zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 19 punktów, do liderującego Znicza Biała Piska tracą pięć oczek.

Porażka w końcówce

W meczu 29. kolejki IV ligi piłkarze Mrągowii Mrągowo przegrali na własnym boisku z Tęczą Biskupiec 1:2 (1:0). Gola dla naszej drużyny strzelił Wiktor Bojarowski.


Goście przed szansą na gola stanęli w 18. minucie, kiedy to sędzia podyktował rzut karny za faul Kamila Skrzęty na Adrianie Podgórskim. Do piłki ustawionej na „jedenastym” metrze podszedł Dariusz Gołębiowski i strzelił obok słupka. Sześć minut później Podgórski wrzucił futbolówkę w pole karne, doszedł do niej Patrycjusz Malanowski i z bliskiej odległości strzelił obok bramki. W 28. minucie mrągowianie przeprowadzili piękną akcję, którą golem zakończył Wiktor Bojarowski. Później na bramkę rywali strzelali Piotr Wypniewski, Przemysław Rybkiewicz i Mateusz Barszczewski, jednak niecelnie.


Cztery minuty po wznowieniu gry Mateusz Lawrenc końcówkami palców wybił futbolówkę na korner po mocnym strzale Eryka Koska. W odpowiedzi w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Galik, ale strzelił obok słupka. Chwilę później w „szesnastkę” Mrągowii wpadł Seweryn Strzelec, oddał mocny strzał, ale dobrze interweniował Michał Bejnarowicz. W 55. minucie Lawrenc zaliczył kolejną świetną interwencję, tym razem po strzale Bojarowskiego. W odpowiedzi Bejnarowicz obronił strzał z bliskiej odległości Podgórskiego. W 63. minucie Lawrenc po raz kolejny uratował przyjezdnych, kiedy to w dobrym stylu obronił „nożyce” Bojarowskiego. Sześć minut później kolejną dobrą interwencję w mrągowskiej bramce zaliczył Bejnarowicz, broniąc piłkę po uderzeniu Patryka Burzyńskiego. W 77. minucie futbolówka po strzale Podgórskiego trafiła w poprzeczkę. W kolejnej akcji Bejnarowicz w dobrym stylu obronił mocne uderzenie Malanowskiego. W 83. minucie przed szansą na gola stanął Łukasz Kuśnierz, jednak z bliska posłał piłkę nad poprzeczką. Tuż przed końcem spotkania Dawid Drzewiecki sfaulował w polu karnym Galika i sędzia ponownie wskazał na „wapno”. Tym razem do futbolówki podszedł Burzyński i się nie pomylił. W ostatniej akcji meczu Tęcza zdobyła zwycięskiego gola za sprawą Podgórskiego.

– Zabrakło nam sił i to miało decydujący wpływ na przebieg tego spotkania. Natomiast mieliśmy sytuacje, żeby zamknąć ten mecz. Fajnie graliśmy, stwarzaliśmy sytuacje, ale byliśmy nieskuteczni. Wydaje mi się, że okazji mieliśmy więcej niż rywale, ale oni byli skuteczniejsi. Powinniśmy zagrać trochę inaczej, zwracałem chłopakom uwagę, żebyśmy grali bardziej rozważnie. Tracimy gole po kontrach, odkryty środek, to nie jest taktycznie dobre zachowanie zespołu. Mamy króciutki skład. Dziękuję chłopakom za ten mecz, za poświęcenie i zdrowie zostawione na boisku – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 1. Michał Bejnarowicz – 6. Damian Glinka (73, 18. Piotr Telega), 94. Dawid Drzewiecki, 8. Kamil Skrzęta, 22. Wojciech Żęgota ŻK – 14. Eryk Kosek, 11. Piotr Wypniewski, 10. Mateusz Barszczewski, 70. Łukasz Kuśnierz, 77. Wiktor Bojarowski – 7. Przemysław Rybkiewicz (90, 12. Szymon Kucharzewski).