WPP: Mrągowia gra dalej

Mrągowia Mrągowo awansowała do I rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski, dzięki wygranej w wyjazdowym spotkaniu z grającym w klasie A Pojezierzem Prostki 4:0 (4:0). Dwie bramki dla „żółto-czarnych” strzelił Kacper Skok, a po jednym trafieniu dołożyli Jakub Fronczak i Przemysław Rybkiewicz.


Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla mrągowian, bowiem już na początku spotkania prowadziliśmy 2:0. Najpierw podanie od Wiktora Bojarowskiego wykorzystał Kacper Skok, który pewnym strzałem pokonał Patryka Moldenhowera. A chwilę później Łukasz Kuśnierz zagrał na lewo do Wojciecha Żęgoty, który w „szesnastce” wypatrzył Jakuba Fronczka, ten obrócił się z piłką i strzałem z lewej nogi w okienko bramki podwyższył prowadzenie. W 17. minucie Przemysław Rybkiewicz dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego, najwyżej wyskoczył do niej Skok, jednak piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. Trzy minuty później w dobrej sytuacji znalazł się Rybkiewicz, jednak z bliska nie potrafił pokonać golkipera rywali. Chwilę później Moldenhower zaliczył świetną interwencję, wybijąc na korner piłkę lecącą w okienko bramki po strzale zza pola karnego Kajetana Grudnowskiego. W 27. minucie po dobrej zespołowej akcji z 14 metrów uderzył Fronczak, jednak futbolówka minimalnie poleciała nad bramką. W kolejnej akcji „żółto-czarni” strzelili trzeciego gola. Będący w polu karnym Bojarowski dograł do Rybkiewicza, a ten skierował piłkę do pustej bramki. W 31. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony boiska od Eryka Koska przed kolejną szansą stanął Rybkiewicz, jednak tym razem uderzona przez niego z głowy futbolówka poleciała nad poprzeczką. Trzy minuty później swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Skok, który na bramkę zamienił podanie od Rybkiewicza.


Już na początku drugiej połowy mrągowianie mogli zdobyć kolejnego gola, jednak futbolówka uderzona z 20 metrów z rzutu wolnego przez Rybkiewicza trafiła w słupek. W dalszej fazie tej części gry niewiele się działo, na boisku zaczął panować chaos, było dużo niedokładności i mało sytuacji bramkowych. Dopiero w 70. minucie przed swoją kolejną szansą stanął Rybkiewicz, ale i tym razem nie zdobył gola, piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Chwilę później dobrze w bramce gospodarzy spisał się bramkarz, broniąc strzał Adama Słuchockiego. Trzy minuty przed końcem „żółto-czarni” mieli rzut karny, do piłki ustawionej na „jedenastce” podszedł Kuśnierz, ale uderzył bardzo źle i Moldenhower pewnie obronił jego strzał.

  • Mam przeciętne wrażenia po tym spotkaniu. Dobrze weszliśmy w mecz, bo szybko strzeliliśmy dwie bramki. Mieliśmy grę ustawioną. A momentami zaczęliśmy podejmować dziwne decyzje, realizować swoje pomysły, a nie grać zespołowo. Konsekwencją tego, szczególnie w drugiej połowie, było to, że nie strzeliliśmy żadnej bramki. Ci zawodnicy, którzy weszli na boisko, powinni się zastanowić czy tak to powinno wyglądać i czy dobrze realizowali założenia przedmeczowe. Na pewno boisko nie pozwalało grać piłką, bardzo utrudniało grę, ale mimo wszystko powinno to lepiej wyglądać w naszym wykonaniu w drugiej połowie. Mamy jeszcze nad czym pracować, do meczu ligowego pozostał ponad tydzień, musimy skupić się na ciężkiej pracy i eliminacji błędów – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 33. Michał Bejnarowicz (46, 26. Adrian Orzeł) – 14. Eryk Kosek (62, 6. Damian Glinka), 8. Kamil Skrzęta (62, 18. Wiktor Szatkowski), 20. Kajetan Grudnowski (46, 16. Rafał Kudlak), 22. Wojciech Żęgota – 80. Kacper Skok (39, 44. Olaf Gorczyca), 70. Łukasz Kuśnierz, 10. Mateusz Barszczewski, 2. Jakub Fronczak (62, 9. Adam Słuchocki), 77. Wiktor Bojarowski (62, 12. Piotr Telega) – 7. Przemysław Rybkiewicz.

Możliwość komentowania została wyłączona.

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020