Mrągowia przegrywa w Giżycku

W swoim czwartym meczu sparingowym piłkarze Mrągowii Mrągowo przegrali z Mamrami Giżycko 0:4 (0:1). Gole dla rywali zdobyli Krystian Wiszniewski (dwa), Kévin N’Cho oraz Fábio.


Po raz kolejny trener Mariusz Niedziółka nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników, których z gry wykluczyły kontuzje, choroby oraz obowiązki służbowe.


Mecz mógł dobrze rozpocząć się dla „żółto-czarnych”, bowiem już w pierwszej akcji Dawid Pietkiewicz uderzył zza pola karnego na bramkę rywali, jednak dobrze między słupkami spisał się Michał Sobieski i dobrze interweniował. W 13. minucie piłka spadła na 17 metrze pod nogi Mariuszowi Rutkowskiemu, który bez zastanowienia uderzył na bramkę, a futbolówka trafiła w poprzeczkę. W dalszej fazie pierwszej połowy optyczną przewagę posiadali mrągowianie, jednak nie potrafili sobie stworzyć klarownej sytuacji. W 32. minucie po zamieszaniu po rzucie rożnym piłka trafiła do Krystiana Wiszniewskiego, który trafił nią w słupek. Tuż przed przerwą Mamry objęły prowadzenie. Szymon Łapiński dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego, a nieobstawiony Wiszniewski strzałem z głowy skierował ją do siatki.


Pierwszą groźną sytuację w drugiej połowie mieli „żółto-czarni”, kiedy to w 63. minucie Piotr Wypniewski uderzył z 20 metrów nad poprzeczką. W odpowiedzi szybką akcję przeprowadzili giżycczanie, piłka trafiła w polu karnym do Kévina N’Cho, ten oddał mocny strzał, jednak golkiper mrągowian nie dał się pokonać. W 73. minucie jeden z naszych młodych zawodników przy próbie wybicia trafił piłką w Fábio, która trafiła wprost pod nogi Wiszniewskiego, a ten strzałem w dalszy róg umieścił ją w siatce. Cztery minuty później N’Cho wycofał futbolówkę na 16 metr do Rutkowskiego, ten bez zastanowienia uderzył w kierunku bramki, a piłka przeleciała minimalnie obok słupka. Chwilę potem w świetnej sytuacji znalazł się Wiszniewski, jednak z bliskiej odległości nie potrafił pokonać golkipera „żółto-czarnych”. W 82. minucie indywidualną akcję przeprowadził Wiktor Bojarowski, wpadł w „szesnastkę”, oddał mocny strzał, jednak został zablokowany przez Arkadiusza Mroczkowskiego. Chwilę później mrągowianie przeprowadzili zespołową akcję, którą starał się sfinalizować zawodnik testowany, ale i tym razem rywale zdołali go zablokować. W kolejnej sytuacji najlepiej w zamieszaniu w polu karnym rywali zachował się Wypniewski, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. Następnie futbolówka trafiła do Fábio, który ograł jednego z naszych zawodników, po czym podał do N’Cho, a ten z bliskiej odległości zdobył trzeciego gola dla Mamr. W 85. minucie Łapiński zagrał w tempo do Fábio, ten przełożył futbolówkę z nogi na nogi i posłał do bramki obok bezradnego golkipera mrągowian. W końcówce spotkania jeszcze jedną okazję miał Bojarowski, ale z woleja strzelił nad poprzeczką.

Generalnie trudno się cieszyć z porażki, jeszcze takiej wysokiej. Natomiast to efekt tego, że ciągle testujemy i sprawdzamy. Mieliśmy duże fragmenty, szczególnie w pierwszej połowie, gdzie była niezła organizacja. Widać było, że Mamrom ciężko było zdobyć pole, przestrzeń, dobrze ich zablokowaliśmy. Nam brakowało szybkości z przodu, podejmowania decyzji, żebyśmy byli groźniejsi. Oddaliśmy kilka strzałów, ale nie było to takie dopracowane, jak powinno być. Mam nadzieję, że będziemy teraz szli w dobrym kierunku, bez zakłóceń, że wszyscy będą trenować. Cieszę się, że w tym meczu nieźle to wyglądało z tyłu, szczególnie w pierwszej połowie. Porównując to do meczu sprzed tygodnia, to zrobiliśmy pierwszy krok do przodu.

– Dwa, trzy indywidualne błędy spowodowały, że straciliśmy dzisiaj gole. To jest okres sparingów, wszyscy muszą grać, dlatego czasami efekty są różne. Nie przejmujemy się. Mamy dobry materiał do analizy i wyciągania wniosków. Mamy możliwość pokazać chłopakom, jak nie należy się zachować i co trzeba poprawić. Wierzę, że będą wyciągali z tego wnioski – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: Adrian Orzeł (46 zawodnik testowany) – 6. Damian Glinka (73, 22. Wojciech Żęgota), 2. zawodnik testowany, 18. Adam Bognacki, 66. Rafał Kudlak (59, 4. Szymon Kopyść), 22. Wojciech Żęgota (46, 15. Krzysztof Jaskólski; 81, 56. Kacper Walendykiewicz) – 14. Eryk Kosek (62, 7. Dawid Pietkiewicz), 8. Piotr Błędowski (46, 11. Piotr Wypniewski), 10. Mateusz Barszczewski (73, 8. Piotr Błędowski), 7. Dawid Pietkiewicz (46, 55. zawodnik testowany) – 56. Kacper Walendykiewicz (46, 77. Wiktor Bojarowski).

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020