Polonia Lidzbark Warmiński

Bez punktów z Lidzbarka Warmińskiego wrócili piłkarze Mrągowii Mrągowo, którzy ulegli miejscowej Polonii 1:4 (1:2). Honorowego gola dla “żółto-czarnych” strzelił Łukasz Kuśnierz.


W 3. minucie po mocnym uderzeniu zza pola karnego przez Dawida Bogdańskiego futbolówkę na rzut rożny wybił Adrian Orzeł. W odpowiedzi po zespołowej akcji na bramkę rywali uderzył Łukasz Kuśnierz, a futbolówkę zmierzającą do bramki wybił Michał Skarbek. W 12. minucie Piotr Wypniewski dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, na dalszym słupku doszedł do niej Kuśnierz i strzałem z woleja umieścił w siatce. Po dwudziestu minutach goście doprowadzili do wyrównania, a bramkę z rzutu karnego strzelił Cezary Sobolewski. Tuż przed przerwą gospodarze zadali jeszcze jeden cios. Bogdański wygrał pojedynek na prawej stronie z Kajetanem Grudnowski, dograł piłkę w pole karne, gdzie obrońców uprzedził Piotr Karłowicz i skierował ją do bramki.


Początek drugiej połowy należał do Polonii. Najpierw świetną interwencją po strzale z bliskiej odległości Skarbka popisał się Orzeł, a chwilę później Karłowicz wbiegł za plecy obrońców i po dośrodkowaniu od Kacpra Szczerby strzelił trzeciego gola. Od tego momentu przewagę na boisku osiągnęli mrągowianie, jednak nic z niej nie wynikało, bo “żółto-czarni”, mimo że prowadzili grę, to mieli duży problem ze stworzeniem sobie sytuacji bramkowych. Gospodarze grali nisko w obronie, szczelnie broniąc dostępu do swojej bramki, przy okazji każdą przejętą piłkę posyłając do przodu na czyhającego na kontrę Karłowicza. Napastnik Polonii miał dobrą okazję w 78. minucie, ale futbolówka po jego strzale trafiła w słupek. Gospodarze dobili Mrągowię w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Siergiej Gurow popędził lewą stroną, zszedł do środka i mocnym strzałem przy bliższym słupku umieścił piłkę w bramce.

  • Jesteśmy po tym spotkaniu bardzo zawiedzeni. Szczególnie tym, że dobrze rozpoczęliśmy mecz i po strzeleniu gola, może to dziwnie zabrzmi, ale przestraszyliśmy się, że możemy wygrać i powalczyć z Polonią. Niestety, cofnęliśmy się, oddaliśmy piłkę Polonii, a oni wiedzieli co z nią zrobić. Strzelili dwie bramki do przerwy. Później przejęliśmy inicjatywę, szukaliśmy swoich szans, ale to rywale byli skuteczniejsi i silniejsi. Byli lepszym zespołem. Myślę, że to najlepsza drużyna, z którą do tej pory graliśmy. Pokazali swoją jakość na boisku – mówił po spotkaniu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 26. Adrian Orzeł – 14. Eryk Kosek, 8. Kamil Skrzęta, 6. Rafał Kudlak (66, 22. Wojciech Żęgota), 20. Kajetan Grudnowski – 44. Olaf Gorczyca (66, 2. Jakub Fronczak ŻK), 11. Piotr Wypniewski ŻK (89, 94. Dawid Drzewiecki), 10. Mateusz Barszczewski ŻK, 70. Łukasz Kuśnierz (84, 9. Adam Słuchocki), 80. Kacper Skok (66, 77. Wiktor Bojarowski) – 7. Przemysław Rybkiewicz ŻK.

Faworyt do awansu do III ligi, drużyna niepokonana na własnym boisku od listopada 2020 roku – Polonia Lidzbark Warmiński – będzie kolejnym rywalem Mrągowii Mrągowo o ligowe punkty. Sobotnie (9 września) spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.


Polonia to drużyna, która rozkręca się z meczu na mecz, co widać po wynikach zespołu. W ostatnich dwóch spotkaniach zremisowali – z liderującym w tabeli Zniczem Biała Piska 1:1 oraz pewnie pokonali wzmocnione zawodnikami pierwszej drużyny rezerwy Stomilu Olsztyn 3:1. Do tej pory najwięcej bramek dla podopiecznych Daniela Wierzbowskiego strzelił Cezary Sobolewski – 4. Latem Polonię wzmocnili m.in. Michał Kwiatkowski (Jeziorak Iława), Szymon Szałkowski (Sokół Ostróda) czy Bartłomiej Gorzycki i Dawid Winiarski (Olimpia Elbląg). Drużyny nie opuścił żaden z kluczowych zawodników.

Zapraszamy do obejrzenia galerii z meczu IV ligi pomiędzy Mrągowią Mrągowo a Granicą Kętrzyn, której autorem jest Aleksandra Miecznikowska.


Mrągowia Mrągowo zremisowała w wyjazdowym meczu 28. kolejki IV ligi z Polonią Lidzbark Warmiński 2:2 (1:2). Gole dla naszej drużyny zdobyli Kacper Skok i Wiktor Bojarowski, z kolei mrągowskiego golkipera dwukrotnie pokonał Piotr Karłowicz.


W 7. minucie po zagraniu z lewej strony od Wojciecha Dziemidowicza piłkę 4 metry od bramki otrzymał Dawid Bogdański, jednak trafił w stojącego na linii bramkowej Eryka Koska. Dwanaście minut później powstało zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Wiktor Bojarowski wrzucił futbolówkę w “szesnastkę”, gdzie Kamil Skrzęta zgrał do Kacpra Skoka, który z bliska umieścił piłkę w siatce. W odpowiedzi po uderzeniu Cezarego Sobolewskiego zza pola karnego futbolówka trafiła w boczną siatkę. W 23. minucie Jan Lechowid zagrał długą piłkę, Dziemidowicz zgrał ją głową do Bogdańskiego, który zagrał do Piotra Karłowicza. Napastnik Polonii przyjął sobie futbolówkę i mając przed sobą tylko Adriana Orła strzelił mu pod nogami do bramki. Sześć minut później mrągowianie przeprowadzili składną akcję, Skok podał do Łukasza Kuśnierza, którego strzał w ostatniej chwili zablokował Rafał Maciążek i uchronił swój zespół przed stratą bramki. W 31. minucie Karłowicz z bliskiej odległości strzelił z głowy nad bramką. Trzy minuty później napastnik gospodarzy już się nie pomylił, wykorzystując dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska od Sobolewskiego, wyprowadził Polonię na prowadzenie. Tuż przed przerwą na bramkę Lechowida uderzył Skok, jednak golkiper rywali dobrze interweniował.

Siedem minut po wznowieniu gry mocno z 15 metrów uderzył Czarnota, ale Orzeł zaliczył dobrą interwencję. W 67. minucie mocny strzał Eryka Koska z 20 metrów na korner wybił Lechowid. Dwie minuty przed końcem Przemysław Rybkiewicz przejął piłkę po złym wybciu przez Maciążka, zagrał na lewo do Bojarowskiego, a ten precyzyjnym strzałem z lewej nogi pokonał Lechowida. Tuż przed końcem spotkania w dobrej sytuacji znalazł się Krystian Oleszko, jednak został zablokowany przez mrągowskich defensorów.

  • Gospodarze mieli w tym spotkaniu swoje sytuacje i my je mieliśmy. Nie będziemy się spierać, kto miał ich więcej. Uważam wynik remisowy za sprawiedliwy. Mecz miał różne fazy. Bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie, pierwsze 20-25 minut było pod naszą kontrolą. Strzeliliśmy gola i chyba się przestraszyliśmy, że prowadzimy na Polonii. Gospodarze mają klasowy zespół, który bardzo dobrze się czuje na połowie przeciwnika i wykorzystał nasze niezdecydowanie oraz błędy w obronie. Duże znaczenie miało, to jak wyglądaliśmy dzisiaj zdrowotnie, ale chwała chłopakom, że daliśmy radę, że przy niekorzystnym wyniku goniliśmy. Nie było to wspaniałe widowisko w naszym wyniku, ale hart ducha i szukanie sytuacji bramkowych doprowadził do tego, że przeprowadziliśmy super akcję i zdobyliśmy wyrównującego gola. Szanujemy ten punkt i cieszymy się z tego, co mamy – mówił po spotkaniu trener Mariusz Niedziółka.

Mrągowia: 21. Adrian Orzeł – 14. Eryk Kosek, 94. Dawid Drzewiecki, 8. Kamil Skrzęta (64, 6. Damian Glinka), 22. Wojciech Żęgota – 2. Kacper Skok (64, 12. Piotr Telega ŻK), 11. Piotr Wypniewski (85, 63. Jakub Wachowski), 10. Mateusz Barszczewski, 70. Łukasz Kuśnierz, 77. Wiktor Bojarowski – 7. Przemysław Rybkiewicz.


fot. Aleksandra Miecznikowska

W swoim kolejnym spotkaniu w IV lidze piłkarze Mrągowii Mrągowo zagrają na wyjeździe z Polonią Lidzbark Warmiński. Spotkanie zostanie rozegrane 3 czerwca (sobota) o godzinie 13:00 w Lidzbarku Warmiński.


Lidzbarczanie są obecnie wiceliderami tabeli z dorobkiem 56 punktów, na co składa się 17 zwycięstw, 5 remisów oraz 5 porażek. Podopieczni Daniela Wierzbowskiego są drugą ofensywą w lidze – strzeli 82 gole oraz drugą najlepszą defensywą w ligowej stawce – stracili tylko 31 bramek. Warto wspomnieć, że od listopada 2020 roku żadna z drużyn nie wygrała na boisku w Lidzbarku Warmińskim.


Sobotnie spotkanie poprowadzi Kamil Żmijewski z Elbląga, na liniach pomagać mu będą Damian Sadowski i Wojciech Klonowski.

Mrągowia Mrągowo wygrała w swoim kolejnym spotkaniu sparingowym, tym razem z ligowym rywalem – Polonią Lidzbark Warmiński 4:2 (2:0). Do bramki rywali trafili Łukasz Kuśnierz, Mateusz Skonieczka oraz dwukrotnie Kacper Trypucki, z kolei gole dla lidzbarczan strzelali Krystian Oleszko i Kodai Washino.

W sobotę (11 lutego) piąty sparing przed rundą wiosenną rozegrają piłkarze Mrągowii Mrągowo. “Żółto-czarni” zmierzą się z ligowym rywalem – Polonią Lidzbark Warmiński.


Spotkanie rozpocznie się o godzinie 12:30 na bocznym boisku Stadionu Miejskiego w Mrągowie.


Plan sparingów:
20 stycznia – Pisa Barczewo 4:0,
28 stycznia – Mamry Giżycko 3:3,
4 lutego – Tęcza Biskupiec 1:2,
7 lutego – Żagiel Piecki 8:0,
11 lutego, 12:30 – Polonia Lidzbark Warmiński,
18 lutego, 12:30 – Znicz Biała Piska,
25 lutego, 12:30 – Vęgoria Węgorzewo.

fot. Polonia Lidzbark Warmiński

Mrągowia Mrągowo wygrała na własnym stadionie z Polonią Lidzbark Warmiński 3:2 (1:2). Gole dla “żółto-czarnych” strzelali Kamil Skrzęta, Damian Glinka i Przemysław Rybkiewicz, dla przyjezdnych trafili Wojciech Dziemidowicz i Siergiej Gurow.


Spotkanie z mocnym animuszem rozpoczęli “żółto-czarni”, mając kilka sytuacji. Obok słupka uderzył Mateusz Barszczewski, a piłka po strzale z głowy Adriana Morawskiego przeleciała nad poprzeczką. W 9. minucie tylko ofiarna interwencja Huberta Świdra uchroniła przyjezdnych przed stratą gola po uderzeniu z 18 metrów przez Adama Bognackiego. Dwie minuty później świetną interwencją popisał się Marceli Łukasiaka, broniąc mocny strzał z ponad 30 metrów Dawida Drzewieckiego. W 12. minucie Piotr Wypniewski dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego w pole karne, źle wybił ją Sebastian Zajączkowski, piłka spadła na nogę Kamilowi Skrzęcie, który precyzyjnym uderzeniem umieścił ją w bramce. W odpowiedzi minimalnie nad poprzeczką piłkę z głowy strzelił Cezary Sobolewski po dograniu z lewej strony od Dawida Bogdańskiego. W 28. minucie po zamieszaniu w polu karnym mrągowian, Rafał Maciążek zagrał piłkę do Wojciecha Dziemidowicza, który z bliskiej odległości skierował ją do siatki. Pięć minut później po dograniu od Eryka Koska, futbolówka po strzale z pięty przez Mateusza Barszczewskiego trafiła w słupek. W 36. minucie po szybko rozegranym aucie przez przyjezdnych Sobolewski wystawił piłkę do Siergieja Gurowa, który z bliskiej odległości wpakował ją do bramki.


W przerwie trener Mariusz Niedziółka dokonał trzech zmian i wniosły one w poczynania Mrągowii wiele dobrego. W 60. minucie Bognacki dograł do Damiana Glinki, który dobrze zabrał się z piłką w pole karne i strzałem w dalszy róg bramki pokonał Łukasiaka. Chwilę potem w dobrej okazji znalazł się Mateusz Skonieczka, jednak minimalnie chybił. W 64. minucie Skonieczka zagrał do Przemysława Rybkiewicza, a ten pięknym strzałem z 16 metrów dał prowadzenie “żółto-czarnym”. W dalszej fazie drugiej połowy świetną interwencję zaliczył golkiper rywali po strzale Łukasza Kuśnierza.

Fajnie było pokonać rozpędzoną Polonię Lidzbark Warmiński. Mieliśmy plan na ten mecz. W pierwszej połowie mieliśmy zagrać defensywnie, a w drugiej pójść do przodu i myślę, że to wyszło. Fajnie zaczęliśmy mecz, stwarzaliśmy sytuacje, ale chyba niektórzy za bardzo przestraszyli się tego, co możemy zrobić. Niepotrzebnie się cofnęliśmy i Polonia to wykorzystała. Za drugą połowę trzeba bić brawo chłopakom. Potrafiliśmy wykorzystać problemy rywali i strzelić dwie bramki. Pewnie mogliśmy ten mecz zamknąć wcześniej, bo były ku temu okazje, ale nie ma co wybrzydzać. Wygraliśmy z wiceliderem. Dla wielu kibiców wyjściowy skład na pewno był zaskakujący, ale ja wiedziałem, że będziemy potrzebować w tym meczu wielu zawodników i te zmiany były potrzebne. Nie wszyscy byli gotowi na 90 minut i jak się okazało lepiej było ich wpuścić z ławki na podmęczonego rywala i zrobić różnice – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 1. Adrian Orzeł – 6. Damian Glinka, 8. Kamil Skrzęta ŻK, 9. Adrian Morawski ŻK, 15. Dawid Drzewiecki (46, 2. Kacper Skok), 22. Wojciech Żęgota (46, 7. Przemysław Rybkiewicz) – 14. Eryk Kosek, 18. Adam Bognacki, 11. Piotr Wypniewski (46, 20. Łukasz Kuśnierz ŻK), 10. Mateusz Barszczewski – 99. Mateusz Skonieczka (83, 77. Wiktor Bojarowski).

Mahamadou Bah / fot. Polonia Lidzbark Warmiński

Wicelider tabeli IV ligi – Polonia Lidzbark Warmiński – będzie kolejnym rywalem Mrągowii Mrągowo w IV lidze. Spotkanie odbędzie się w sobotę (29 października) o godzinie 13:00 na naszym stadionie.


Lidzbarczanie do tej pory zdobyli 27 punktów, co daje im 9 wygranych i 3 porażki. Polonia strzeliła w obecnej kampanii najwięcej goli – 41. Najlepszymi strzelcami w drużynie są Dawid Bogdański i Piotr Karłowicz, którzy bramkarzy rywali pokonywali po osiem razy. W Polonii występują zawodnicy z przeszłością w “żółto-czarnych” barwach – Mahamadou Bah (w ostatnich dwóch sezonach najlepszy strzelec Mrągowii), Kamil Jaworski, Piotr Karłowicz, Krystian Oleszko i Cezary Sobolewski.


Sobotnie spotkanie poprowadzi Arkadiusz Szymanowski z Bemowa Piskiego, na liniach pomagać mu będą Jacek Makowski i Jakub Andruszkiewicz.

fot. Aleksandra Miecznikowska

Po dwóch latach z Mrągowii Mrągowo odchodzi napastnik Mahamadou Bah. Zawodnik w nowym sezonie ma występować w ligowym rywalu – Polonii Lidzbark Warmiński.


Bah w mrągowskim zespole zagrał w 64 meczach w IV lidze, w których strzelił 44 gole i zaliczył 6 asyst. Ponadto wystąpił w 8 spotkaniach w Wojewódzkim Pucharze Polski, zdobywając w nich 7 bramek i zaliczając 3 asysty.


W imieniu zarządu klubu, sztabu szkoleniowego i kibiców dziękujemy Mahamadou za godne reprezentowanie “żółto-czarnych” barw, wszystkie pozytywne emocje, wspólne treningi i mecze. Życzymy powodzenia w nowych barwach i skuteczności jeszcze lepszej niż w Mrągowie!