Dzień: 2025-06-08

Remis BYŁBY sprawiedliwy

W ostatnim spotkaniu tej kampanii w roli gospodarza Mrągowia Mrągowo przegrała z Tęczą Biskupiec 1:2 (0:1). Honorowego gola dla naszej drużyny strzelił Eryk Kosek.

W 12. minucie Paweł Galik ograł Mateusza Barszczewskiego, strzelił z 16 metrów, ale dobrze między słupkami spisał się Adrian Orzeł. Osiem minut później padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Przemysław Rybkiewicz dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego, minął się z nią mrągowski bramkarz, przypadkowo odbiła się od Mateusza Skonieczki i spadła wprost pod nogi Sebastiana Dzierzkiewicza, który wpakował ją do siatki. W 29. minucie zza pola karnego strzelił Rafał Kudlak, ale piłkę na róg wybił Mateusz Lawrenc. Osiem minut później z 20 metrów uderzał Łukasz Kuśnierz, ale i tym razem świetnie między słupkami spisał się golkiper rywali.

Pięć minut po wznowieniu gry w drugiej połowie „żółto-czarni” doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu Mateusza Szenfelda z rzutu rożnego, piłkę wzdłuż bramki zagrał Kajetan Grudnowski, a ta po interwencji Lawrenca spadła wprost pod nogi Eryka Koska, który mocnym strzałem zdobył gola. W 56. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę z głowy nad bramką uderzył Paweł Galik. W odpowiedzi tylko w wiadomy dla siebie sposób Lawrenc obronił futbolówkę po strzale z głowy Kuśnierza. W 68. minucie na indywidualną akcję zdecydował się Mateusza Barszczewski, jednak strzelił nad poprzeczką. Dziewięć minut przed końcem spotkania Kamil Zawalich podał do Kodaia Washino, a ten precyzyjnym strzałem zza pola karnego pokonał Orła. W 87. minucie po strzale z rzutu wolnego Kuśnierza, piłka odbiła się od poprzeczki i wydaje się, że wpadła do bramki. Wydaje się, bo tak twierdzili zawodnicy obu drużyn i kibice, sędziowie byli jednak innego zdania i gola nie uznali.

– Był to wyrównany mecz z emocjonującą końcówką i kontrowersjami sędziowskimi. Nie było zbyt wielu sytuacji bramkowych. Stałe fragmenty gry były największym zagrożeniem. Wiedzieliśmy, że Tęcza to solidny zespół, z aspiracjami na awans. Myślę, że dobrze realizowaliśmy założenia. Były fragmenty, kiedy wychodziliśmy wysoko, zamykaliśmy możliwość rozgrywania Tęczy, dużo piłek przejęliśmy na połowie przeciwnika. Wydaje mi się, że po tylu odbiorach powinniśmy stworzyć więcej sytuacji. Zabrakło ostatniego podania i szybszej decyzji. Musimy nad tym pracować. Mimo dwóch straconych bramek uważam, że organizacja gry obronnej była na dobrym poziomie. Na tle Tęczy zagraliśmy dobry i przyzwoity mecz – mówił po spotkaniu trener Mariusz Niedziółka.

Mrągowia: 12. Adrian Orzeł – 10. Mateusz Barszczewski, 63. Maciej Narloch, 8. Rafał Kudlak (88, 24. Dawid Moszczyński) – 14. Eryk Kosek (88, 2. Filip Kawiecki), 7. Mateusz Szenfeld (88, 44. Mikołaj Cybul), 6. Mariusz Rutkowski, 70. Łukasz Kuśnierz, 20. Kajetan Grudnowski (68, 11. Piotr Wypniewski) – 77. Mateusz Skonieczka, 9. Mahamadou Bah (68, 28. Konrad Maluchnik).