Nie bajka, a rzeczywistość – „Mickey Mouse” zapewnia wygraną!

Mrągowia wygrała w wyjazdowym spotkaniu 28. kolejki IV ligi z Jeziorakiem Iława 1:0 (0:0). Zwycięskiego gola zdobył Mikołaj Cybul.

Na początku spotkania niewiele się działo, żadna z drużyn nie potrafiła sobie stworzyć sytuacji do strzelenia gola. W 19. minucie Łukasz Kuśnierz dograł piłkę z lewej strony boiska w pole karne, doszedł do niej Adrian Korzeniewski, który bez zastanowienia uderza z pierwszej piłki. Mocny strzał zmierza w światło bramki, ale bramkarz popisuje się znakomitą interwencją – paruje futbolówkę, która odbija się jeszcze od słupka. Osiem minut później po podaniu od Korzeniewskiego Konrad Maluchnik strzelił z głowy obok bramki. W 33. minucie aktywny tego dnia Korzeniewski dograł piłkę z prawej strony, dopadł do niej Mateusz Barszczewski, ale strzelił wprost w Michała Tyszkę. Chwilę później Mateusz Szenfeld rozegrał na krótko rzut rożny z Piotrem Wypniewski, ten drugi wrzucił futbolówkę w pole karne, do której doszedł Maciej Narloch, jednak minimalnie chybił. Gospodarze w pierwszej połowie odpowiedzieli strzałem z 20 metrów Kotarō Imaiidy, ale Adrian Orzeł nie dał się zaskoczyć.

W drugiej połowie po raz kolejny przed szansą stanął Maluchnik, ale i tym razem piłka uderzona głową przez Maluchnika poleciała obok bramki. W 65. minucie Tyszka zaliczył dobrą interwencję po strzale Kuśnierza. Sześć minut później Mrągowia wyszła na prowadzenie. Mateusz Barszczewski zagrał dłuższą piłkę w pole karne rywali, błąd popełnił Dominik Zakrzewski, który głową zagrał wprost do Mikołaj Cybula. Wprowadzony sześć minut wcześniej napastnik „żółto-czarnych” skorzystał z prezentu i strzelił głową nie do obrony. Jeziorak odpowiedział strzałem obok bramki Tomasza Sedlewskiego. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i Mrągowia wywiozła z Iławy trzy punkty.

– Jest to nasze zasłużone zwycięstwo, mimo to że przeciwnik do końca próbował zagrozić naszej bramce. Powinniśmy ten mecz wcześniej zamknąć, wygrać bardziej okazale. Natomiast mamy ciągle kłopot ze skutecznością, ze stwarzaniem i wykorzystywaniem sytuacji. Cieszy nas to zwycięstwo. Cieszy debiutancki gol Mikołaja Cybula, bo to chłopak, który ciężko pracuje, zrobił duży progres w przeciągu tego roku. Wykorzystał swoją sytuację, dzięki czemu wracamy bogatsi o trzy punkty. Na pewno końcówka tej rundy jest przyzwoita, będziemy grać do końca. Przed nami trudny mecz z Tęczą, jednak będziemy chcieli faworytowi urwać jakieś punkty – mówił po spotkaniu trener Mariusz Niedziółka.

Mrągowia: 26. Adrian Orzeł – 17. Adrian Korzeniewski, 63. Maciej Narloch, 8. Rafał Kudlak, 14. Eryk Kosek – 7. Mateusz Szenfeld, 10. Mateusz Barszczewski, 11. Piotr Wypniewski (65, 6. Mariusz Rutkowski), 28. Konrad Maluchnik (65, 2. Filip Kawiecki) – 77. Mateusz Skonieczka (65, 44. Mikołaj Cybul), 70. Łukasz Kuśnierz.

fot. Karol Synowiec

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13067
23065
33061
43056
53049
63048
73047
83045
93043
103042
113032
123031
133030
143020
153016
163016