Mrągowia ogrywa GKS Wikielec

W meczu 2. kolejki IV ligi piłkarze Mrągowii Mrągowo wygrali z GKS-em Wikielec 2:1 (2:1). Gole dla „żółto-czarnych” strzelili Przemysław Rybkiewicz i Mateusz Skonieczka, z kolei dla rywali trafił z rzutu karnego Mateusz Jajkowski.


Dziesięć minut po rozpoczęciu spotkania trybuny przy Mrongowiusza 1 cieszyły się z gola Mrągowii. Łukasz Kuśnierz zagrał prostopadle do Przemysława Rybkiewicza, ten wyprzedził obrońców i strzałem nad Pawłem Rutkowskim posłał piłkę do bramki. W 15. minucie mrągowianie przeprowadzili szybką akcję Kacper Skok zagrał do Mateusza Skonieczki, ten złamał obrońcę i mocnym strzałem w dalszy róg bramki podwyższył prowadzenie „żółto-czarnych”. W dalszej części pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środku pola, a żadna z drużyn nie stworzyła sobie bramkowych sytuacji. W 37. minucie Mateusz Barszczewski sfaulował w „szesnastce” Patryka Rosolińskiego i sędzia wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem karnego okazał się Mateusz Jajkowski. Dwie minuty później mocno uderzona piłka przez Rosolińskiego z 18 metrów przeleciała tuż obok słupka. W odpowiedzi Rybkiewicz zagrał do Skonieczki, ten wpadł w pole karne i uderzył płasko, ale Rutkowski nie miał problemów z interwencją. Kolejną świetną sytuację mrągowianie mieli w 43. minucie, kiedy będący w polu karnym Rybkiewicz zamiast zagrać do Skonieczki, oddał strzał na bramkę, z którym poradził sobie golkiper gości.


W drugiej połowie na boisku było dużo walki, jednak już zdecydowanie mniej sytuacji pod obiema bramkami. Goście stwarzali zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry, m.in. w 74. minucie, kiedy to po strzale Alana Klimka futbolówka trafiła w poprzeczkę. Chwilę później intuicyjna interwencja Adriana Orła uchroniła „żółto-czarnych” przed stratą gola. Mrągowia odpowiedziała w 79. minucie, kiedy po rzucie rożnym Kuśnierz mocno uderzył na bramkę, ale Rutkowski pewnie interweniował. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i „żółto-czarni” dopisali do swojego konta ważne trzy punkty.

Bardzo się cieszymy ze zwycięzca z Wikielcem, z bardzo solidną drużyną w naszej lidze. Świetnie weszliśmy w mecz, naprawdę wzorowo. Stwarzaliśmy sytuacje, ale niestety nie potrafiliśmy zamknąć meczu, dobić przeciwnika, mając kilka dobrych okazji. Tego żałuję. Wielkie brawa dla chłopaków za wolę walkę, zaangażowanie i determinację. Mimo tego, że niepotrzebnie się cofnęliśmy, że zabrakło ładnej gry, to pokazaliśmy się z dobrej gry w defensywie, co mnie bardzo cieszy. Było to ostatnio naszą bolączką. Widać, że zrobiliśmy krok naprzód. Mam nadzieję, że pokażemy to też w następnych spotkaniach i że nie był to jednorazowy wyskok – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 23. Adrian Orzeł – 14. Eryk Kosek (85, 22. Wojciech Żęgota), 6. Dawid Drzewiecki (88, 15. Krzysztof Jaskólski), 44. Wiktor Abramczyk, 10. Mateusz Barszczewski, 2. Kacper Skok – 7. Przemysław Rybkiewicz (60, 77. Wiktor Bojarowski), 11. Piotr Wypniewski (60, 31. Piotr Błędowski), 18. Adam Bognacki (88, 8. Kamil Skrzęta), 20. Łukasz Kuśnierz – 99. Mateusz Skonieczka ŻK (67, 69. Rafał Kudlak).

TABELA

PozycjaKlubMPkt
1616
2614
3611
4611
569
668
768
868
868
1067
1167
1266
1366
1465
1565
1662
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99,