Mrągowia na szóstkę!

Kolejne sparingowe zwycięstwo odnieśli zawodnicy Mrągowii Mrągowo, tym razem wygrywając z ligowym rywalem – Błękitnymi Pasym 10:1 (4:1). Bramki dla naszej drużyny zdobywali Piotr Wypniewski (dwie), Eryk Kosek (dwie), Mateusz Barszczewski, Rafał Kudlak (dwie), Wojciech Żęgota (dwie) oraz Mahamadou Bah, honorowego gola dla rywali zdobył Patryk Kowalewski.
W mrągowskiej drużynie po raz pierwszy wystąpił 21-letni Piotr Chmielewski, który ostatnio grał w Motorze Lubawa.
Od początku meczu zdecydowaną przewagę na boisku osiągnęli “żółto-czarni”, jednak nasi zawodnicy strzelali niecelnie. W 6. minucie Mateusz Barszczewski zagrał do Adama Bognackiego, ten huknął zza “szesnastki” i Paweł Brzozowski końcówkami palców wybił piłkę na korner. Kolejne minuty i kolejne sytuacje, jednak za każdym razem brakowało celności. W 22. minucie dobrą interwencją popisał się Marcin Marszałek, który obronił mocne uderzenie z rzutu wolnego z około 25 metrów Bartosza Nosowicza. Dwie minuty później błąd w przyjęciu piłki Łukasza Michałowskiego mógł wykorzystać Patrycjusz Malanowski, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez Wiktora Abramczyka. W 31. minucie Grzegorz Stańczak zagrał futbolówkę wprost pod nogi Piotra Błędowskiego, który podał do Dariusza Gołębiowskiego, ten dograł do Piotra Wypniewskiego. Zawodnik Mrągowii wpadł w pole karne i mocnym strzałem w długi róg bramki pokonał Brzozowskiego. Chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Gołębiowski, jednak uderzył nad poprzeczką. W 34. minucie Barszczewski odebrał piłkę Nosowiczowi, ograł Macieja Balcerzaka, po czym zagrał w tempo do Eryka Koska, który wykorzystał błąd bramkarza i skierował futbolówkę do siatki. Dwie minuty później Kamil Skrzęta zbyt lekko wyrzucił piłkę z autu, przejął ją Patryk Kowalewski, okiwał Wiktora Abramczyka i precyzyjnym strzałem pokonał Marszałka. W 38. minucie Bognacki idealnie wypatrzył nieobstawionego Barszczewskiego, ten wpadł w “szesnastkę” i mocnym strzałem zdobył gola. Tuż przed przerwą Mrągowia podwyższyła prowadzenie. Błędowski odebrał piłkę Balcerzakowi, po czym wystawił ją Wypniewskiemu, który dopełnił tylko formalności, strzelając obok Brzozowskiego.
W 52. minucie przed świetną okazją stanął Kosek, ale nie potrafił skierować futbolówki do pustej bramki po ograniu bramkarza rywali. Chwilę później tuż obok słupka uderzył Gołębiowski. W 60. minucie dobrą akcję prawą stroną przeprowadził Piotr Chmielewski, dograł na szósty metr do Gołębiowskiego, który strzelił wprost w Krystiana Zinka. Dwie minuty później dynamiczne wejście lewą stroną boiska w “szesnastkę” zaliczył Szymon Nakielski, dograno przez niego piłkę wybił do środka Aleksander Dobrzyński, doszedł do niej Rafał Kudlak i pewnym strzałem skierował do bramki. W kolejnej akcji Kudlak uruchomił na lewej stronie Nakielskiego, ten dośrodkował w pole karne, jednak Wypniewski z głowy uderzył obok słupka. W 70. minucie Zink w dobrym stylu sparował na rzut rożny mocne uderzenie z około 20 metrów Błędowskiego. Futbolówkę z kornera dośrodkował Kudlak, najwyżej wyskoczył Kosek i strzałem z głowy zdobył gola. Chwilę później było już 7:1. Błędowski uprzedził Jakuba Kulesika, dograł na wolne pole do Wojciecha Żęgoty, który precyzyjnym strzałem strzelił bramkę. W 72. minucie Kudlak odebrał piłkę Arkadiuszowi Sokołowskiemu, po czym pokonał Zinka pięknym uderzeniem w okienko. Trzy minuty później “żółto-czarni” dołożyli kolejne trafienie. Kosek odebrał piłkę Kamilowi Świerczowi, wbiegł w pole karne, wycofał do Żęgoty, który nie miał problemów z pokonaniem golkipera rywali. Kropkę nad i postawił w 87. minucie Mahamadou Bah. Kosek rozegrał futbolówkę z prawej strony boiska z Kudlakiem, po czym ten pierwszy idealnie zagrał do niepilnowanego napastnika “żółto-czarnych”, a ten dopełnił tylko formalności, zdobywając dziesiątego gola dla Mrągowii.
Myślę, że nie można popadać w hurraoptymizm czy euforię, to tylko mecz sparingowy. Goście przyjechali w okrojonym składzie, mieli swoje problemy i to było widać na boisku. Dodatkowo kontuzja na pewno pokrzyżowała im plany. My długo się męczyliśmy. Grzechy nieskuteczności w pierwszej połowie. Mieliśmy naprawdę bardzo dużo odbiorów, a nie potrafiliśmy przekuć tego na bramki. Były fragmenty nieciekawej gry z naszej strony, gdzieś “demony” z ligi wracały. Ale zdobyliśmy bramkę – jedną, drugą, szybko ustawiliśmy grę. Pojawiło się trochę luzu i trochę lepiej to wyglądało. Jak się wysoko prowadzi, to jakości zawsze brakuje, bo każdy chce dołożyć od siebie cegiełkę. Na tym etapie trzeba się cieszyć. Daj Boże, żebyśmy mogli grać w lidze i pucharach, bo obecnie sytuacja jest nieciekawa – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.
Mrągowia: 92. Marcin Marszałek (46, 72. Adrian Orzeł) – 8. Kamil Skrzęta ŻK (46, 6. Piotr Chmielewski), 44. Wiktor Abramczyk (46, 4. Cezary Trzebiński), 5. Łukasz Michałowski (67, 44. Wiktor Abramczyk) – 14. Eryk Kosek, 18. Adam Bognacki (67, 8. Kamil Skrzęta), 31. Piotr Błędowski (46, 66. Rafał Kudlak), 22. Wojciech Żęgota (46, 15. Szymon Nakielski) – 11. Piotr Wypniewski (67, 31. Piotr Błędowski), 7. Dariusz Gołębiowski (67, 22. Wojciech Żęgota), 10. Mateusz Barszczewski (41, 9. Mahamadou Bah).
Mrągowia lepsza od Granicy
Mrągowia Mrągowo pokonała na własnym stadionie Granicę Kętrzyn 2:0 (0:0) …Informacje przed meczem z Granicą
Przedstawiamy kilka ważnych informacji przed meczem z Granicą Kętrzyn.Granica kolejnym rywalem Mrągowii
W sobotę (27 maja) o godzinie 16:00 na własnym stadionie …Warsztaty młodzieży z Grzegorzem Prokopowiczem
18 maja odbyły się warsztaty dla zawodników grup młodzieżowych Mrągowii …Przemysław Rybkiewicz w “11” kolejki
Zawodnik Mrągowii Mrągowo – Przemysław Rybkiewicz – został wybrany do …
TABELA
Pozycja | Klub | M | Pkt |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 27 | 68 |
2 | ![]() | 27 | 56 |
3 | ![]() | 27 | 50 |
4 | ![]() | 27 | 48 |
5 | ![]() | 27 | 46 |
6 | ![]() | 26 | 44 |
7 | ![]() | 27 | 43 |
8 | ![]() | 27 | 42 |
9 | ![]() | 26 | 37 |
10 | ![]() | 26 | 37 |
11 | ![]() | 27 | 30 |
12 | ![]() | 27 | 27 |
13 | ![]() | 27 | 23 |
14 | ![]() | 27 | 20 |
15 | ![]() | 27 | 19 |
16 | ![]() | 26 | 18 |