Tag: Wojewódzki Puchar Polski

WPP: Czas na starcie z rezerwami Stomilu

Rezerwy Stomilu Olsztyn będą rywalem Mrągowii Mrągowo w 1/8 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski. Spotkanie zostanie rozegrane w środę (6 kwietnia) o godzinie 17:00 na bocznym boisku stadionu OSiR przy al. Piłsudskiego 69a.


Stomil II Olsztyn to drużyna głównie złożona z zawodników grających obecnie w Makroregionalnej Lidze Juniorów U-19 prowadzonej przez trenera Adama Zejera. Obecnie zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Olsztynianie do tej pory wyeliminowali z rozgrywek pucharowych GKS Stawiguda, Tęczę Biskupiec, Łynę Sępopol oraz Radomniaka Radomno. Najwięcej goli dla „Dumy Warmii” w Wojewódzkim Pucharze Polski zdobył Jakub Brdak – 6. Przed meczem olsztyński klub uprawnił do rozgrywek m.in. zawodników z pierwszej drużyny – bramkarza Dominika Budzyńskiego oraz pomocnika Dominika Urbana.


Spotkanie poprowadzi Damian Kossakowski z Bartoszyc, na liniach pomagać mu będą Katarzyna Kaczmarczyk oraz Ilona Paciorek.

WPP: Mrągowia z wolnym losem

Zgodnie z punktem 7.3 regulaminu rozgrywek na sezon 2021/22, jedenaście najwyżej sklasyfikowanych drużyn w systemie ligowym na dzień 25 października, otrzymało wolny los w III rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski. W tym gronie jest Mrągowia Mrągowo.


„Żółto-czarni” zatem zagrają dopiero w 1/8 finału, która zostanie rozegrana 11 marca.

WPP: 120 minut dla Mrągowii

fot. Wiesław Nosowicz

Piłkarze Mrągowii Mrągowo wygrali po dogrywce 3:2 (0:1, 2:2, 3:2) w Wojewódzkim Pucharze Polski z ligowym rywalem Błękitnymi Pasym i awansowali do dalszej fazy rozgrywek. Gole dla „żółto-czarnych” w tym meczu zdobywali Kamil Skrzęta, Piotr Błędowski (z karnego) i Mahamadou Bah, dla przeciwników dwukrotnie trafił Jakub Kulesik, w tym raz z „jedenastki”.


W porównaniu do spotkania ligowego sprzed trzech dni trener Mariusz Niedziółka zdecydował się na cztery zmiany w składzie, od początku zagrali Adrian Orzeł, Kacper Walendykiewicz, Piotr Wypniewski i Wojciech Żęgota.


W 8. minucie Piotr Wypniewski dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, doszedł do niej Eryk Kosek, uderzył z głowy, jednak kapitalna interwencja Pawła Brzozowskiego uratowała gospodarzy przed stratą bramki. Kolejną sytuację „żółto-czarni” stworzyli sobie siedemnaście minut później. Wypniewski zagrał w tempo do Mateusza Barszczewskiego, ten w dobrej sytuacji strzelił jednak w środek bramki i golkiper rywali wybił futbolówkę na korner. Piłkę z narożnika dośrodkował Wypniewski, najwyżej wyskoczył Kacper Walendykiewicz i po jego uderzeniu z głowy futbolówka trafiła w poprzeczkę. W 34. minucie Brzozowskiego z rzutu wolnego z 20 metrów próbował zaskoczyć Wypniewski, ale golkiper gospodarzy skutecznie interweniował. Za moment, po kolejnym dośrodkowaniu Wypniewskiego z rzutu rożnego, do piłki w „szesnastce” najwyżej wyskoczył Kamil Skrzęta, jednak uderzył z głowy tuż obok słupka. W 39. minucie Błękitni wyszli na prowadzenie, gola zdobył Jakub Kulesik, który wkręcił futbolówkę do bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Tuż przed końcem pierwszej części gry swojej szansy próbował jeszcze Eryk Kosek, jednak w dobrej sytuacji strzelił wprost w bramkarza.


Po przerwie „żółto-czarni” jeszcze bardziej starali się podkręcić tempo i przechylić szalę na swoją korzyść. W 55. minucie piłkę w środkowej części boiska przejął Wiktor Abramczyk, zagrał do Wypniewskiego, który odegrał do Piotra Błędowskiego, ten oddał jednak minimalnie niecelny strzał. Trzy minuty później mrągowianie przeprowadzili szybką akcję, Kosek z prawej strony boiska dorzucił futbolówkę w pole karne, doszedł do niej Barszczewski, jednak strzelił wprost w Rafała Miarę. Chwilę potem piłkę z prawej strony boiska w „szesnastkę” dograł Walendykiewicz, najwyżej wyskoczył Skrzęta i strzałem z głowy doprowadził do wyrównania. Następnie, w odstępie 120 sekund, „żółto-czarni” mieli dwa rzuty karne, które wywalczył Kosek. Pierwszą „jedenastkę” pewnie wykorzystał Błędowski, przy drugiej piłka poleciała nad poprzeczką. W 66. minucie gospodarze wywalczyli rzut karny, a jego pewnym egzekutorem był Kulesik, który doprowadził do wyrównania. Podopieczni Mariusza Niedziółki po tym golu szukali swoich kolejnych okazji, jednak w 81. minucie Barszczewski strzelił obok słupka. Najlepszą szansę miał trzy minuty przed końcem Wypniewski, kiedy piłkę po jego strzale z linii bramkowej wybił Dawid Mikulak. Dwukrotnie na bramkę Miary uderzał także Dawid Pietkiewicz, ale bez efektu bramkowego. W regulaminowym czasie gry padł remis 2:2, więc sędzia zarządził dogrywkę.


Dodatkowe 30 minut to znacząca przewaga Mrągowii. W 95. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Pietkiewicza, Skrzęta strzelał z głowy minimalnie obok bramki. Następnie na bramkę gospodarzy uderzał Pietkiewicz, ale za każdym razem minimalnie obok słupków. W 103. minucie Miara kapitalnie interweniował po mocnym uderzeniu z bliskiej odległości Wypniewskiego. Chwilę potem zapanowała radość w obozie „żółto-czarnych”. Arkadiusz Sokołowski popełnił błąd we własnej „szesnastce”, futbolówkę przejął Wypniewski i wystawił ją do Mahamadou Baha, a ten precyzyjnym strzałem posłał piłkę do siatki. W 112. minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się Błędowski, jednak Miara po raz kolejny pewnie obronił.


W kolejnej rundzie piłkarze Mrągowii Mrągowo otrzymają najprawdopodobniej wolny los, który w tej serii gier przypada jedenastu najwyżej sklasyfikowanym zespołom.


Mrągowia: 12. Adrian Orzeł – 8. Kamil Skrzęta, 44. Wiktor Abramczyk ŻK, 66. Rafał Kudlak ŻK – 6. Damian Glinka (80, 7. Dawid Pietkiewicz), 31. Piotr Błędowski, 11. Piotr Wypniewski (106, 77. Wiktor Bojarowski), 22. Wojciech Żęgota – 2. Kacper Walendykiewicz ŻK (59, 9. Mahamadou Bah ŻK), 14. Eryk Kosek, 10. Mateusz Barszczewski.

WPP: W Pasymiu powalczyć o awans

fot. Wiesław Nosowicz

We wtorek (17 sierpnia) o godzinie 17:00 w Pasymiu piłkarze Mrągowii Mrągowo zmierzą się w II rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski z ligowym rywalem – miejscowymi Błękitnymi.


Pasymianie do tej fazy rozgrywek awansowali dzięki wygranej w I rundzie z KS-em 2010 Wrzesina 4:2. Gole w tamtym spotkaniu dla podopiecznych Patrycjusza Malanowskiego zdobywali – Dawid Mikulak (dwa), Jakub Kulesik oraz Gabriel Sachajczuk.


Mecz poprowadzi Dawid Wiśniewski z Olsztyna, na liniach pomagać mu będą Michał Pereszczako i Robert Zielonka.

WPP: Mrągowia gra dalej

Piłkarze Mrągowii Mrągowo wygrali 3:1 (1:1) w meczu I rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski z Wilczkiem Wilkowo i awansowali do kolejnej fazy rozgrywek. Gole dla „żółto-czarnych” zdobyli Mateusz Barszczewski (dwa) oraz Kamil Skrzęta, dla rywali trafił Mariusz Grabowski.


Spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla podopiecznych Mariusza Niedziółki, bowiem już po 19 sekundach przegrywali 0:1. Kacper Tomaszewski zagrał piłkę w pole karne, tam błąd popełniła mrągowska defensywa i wykorzystał to Mariusz Grabowski. Napastnik gospodarzy najpierw trafił w słupek, po czym doszedł do odbitej od aluminium futbolówki i wpakował ją do siatki. Taki obrót sprawy spowodował, że podopieczni Rafała Sokołowskiego zaczęli bronić się całym zespołem na własnej połowie. Mrągowia rozgrywała piłkę, próbowała się przedrzeć przez zasieki gospodarzy, jednak przez dłuższy czas pierwszej części gry bez efektów. W 27. minucie na strzał z 25 metrów zdecydował się Kamil Skrzęta, Piotr Bijata, co prawda na raty, ale dobrze interweniował. Trzy minuty później Mahamadou Bah przejął futbolówkę na połowie rywali, zagrał do Mateusza Barszczewskiego, a ten pięknym strzałem w okienko umieścił piłkę w bramce. W 33. minucie Wojciech Żęgota dośrodkował z lewej strony boiska, ale Adam Bognacki z bliskiej odległości strzelił nad poprzeczką. Siedem minut później z prawej strony boiska Damian Glinka dograł futbolówkę w „szesnastkę”, doszedł do niej Kacper Walendykiewicz i uderzył ją z głowy nad bramką. Tuż przed przerwą piłkę stracił Rafał Kudlak, doszedł do niej Marcin Książek i popędził na bramkę Mrągowii, po czym oddał strzał, z którym poradził sobie Orzeł.


Cztery minut po wznowieniu gry w drugiej połowie „żółto-czarni” mieli kolejną okazję. Tym razem Piotr Wypniewski dośrodkował futbolówkę z kornera, doszedł do niej Skrzęta, jednak uderzył nad bramką. W 54. minucie Piotr Błędowski zagrał w tempo do Barszczewskiego, a ten w dobrej sytuacji strzelił obok słupka. Sześć minut później mrągowianie dołożyli drugą bramkę, którą zdobył Skrzęta po strzale z głowy po precyzyjnym dośrodkowaniu od Piotra Chmielewskiego. W 70. minucie swoją kolejną szansę miał Barszczewski. Tym razem z lewej strony boiska Żęgota dośrodkował futbolówkę w pole karne, a skrzydłowy mrągowian uderzył z głowy obok bramki. W 84. minucie Eryk Kosek zagrał do Barszczewskiego, ten znalazł się w sytuacji sam na sam i wpakował piłkę do bramki obok bezradnego Bijaty. W końcówce w dobrej sytuacji znalazł się Kudlak, oddał mocny strzał, ale futbolówka nie wpadła do siatki, bo świetnie interweniował golkiper Wilczka.

Trzeba powiedzieć, że swoim gapiostwem w obronie sami sobie utrudniliśmy te spotkanie. Chwilę po rozpoczęciu gry podajemy rękę przeciwnikowi, co powoduje, że jeszcze bardziej rywale się cofają i stawiają „autobus” w swoim polu karnym. Każda akcja to ciężary. Po zdobyciu przez nas gola trochę się rozluźniło. Sporo jednak mamy do poprawy w ataku pozycyjnym. Widać, że jak drużyny tak głęboko się ustawiają, to jest kłopot z rozegraniem. Brakuje płynności. Jesteśmy po okresie przygotowawczym, więc trudno było oczekiwać, że będzie wychodziło idealnie. Ważne jest zwycięstwo i awans do kolejnej rundy. Jednak mamy po tym meczu sporo przemyśleń, musimy wyciągnąć wnioski, żeby w lidze wyglądało to lepiej – mówił po meczu w Łazdojach trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 72. Adrian Orzeł – 8. Kamil Skrzęta, 44. Wiktor Abramczyk, 66. Rafał Kudlak – 6. Damian Glinka (46, 7. Piotr Chmielewski), 18. Adam Bognacki (62, 2. Dawid Pietkiewicz), 31. Piotr Błędowski, 22. Wojciech Żęgota (75, 55. Gracjan Bagiński) – 56. Kacper Walendykiewicz (46, 11. Piotr Wypniewski), 9. Mahamadou Bah (62, 14. Eryk Kosek), 10. Mateusz Barszczewski (84, 15. Krzysztof Jaskólski).

WPP: Wilczek na drodze Mrągowii

W sobotę (31 lipca) o godzinie 17:00 w Łazdojach piłkarze Mrągowii Mrągowo rozpoczną sezon 2021/22. Na początek zmierzą się z piątą drużyną klasy okręgowej grupy I – Wilczkiem Wilkowo w ramach I rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski.


W mrągowskiej drużynie zabraknie na pewno Wiktora Bojarowskiego, który dochodzi do zdrowia po kontuzji. Oprócz niego, pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji trenera Mariusza Niedziółki, w tym gronie są m.in. nowopozyskani Krzysztof Jaskólski, Dawid Pietkiewicz oraz Kacper Walendykiewicz.


Sobotnie spotkanie poprowadzi Damian Kossakowski z Bartoszyc, na linii pomagać mu będą Sebastian Piskorz i Gabriela Dymidziuk.


Wszystkich kibiców „żółto-czarnych” zapraszamy do pobliskich Łazdoj i wsparcia naszej drużyny! Razem po awans!