W meczu 11. kolejki SuperScore IV ligi Mrągowia Mrągowo zremisowała w Pieckach z Pisą Barczewo 2:2 (0:1). Gole dla „żółto-czarnych” strzelili Mateusz Szenfeld i Filip Kawiecki, dla rywali trafili byli zawodnicy naszego klubu – Olaf Gorczyca (z karnego) i Szymon Kucharzewski.
Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych. W 10. minucie, po niedokładnym zagraniu Rafała Kudlaka, piłkę przejął Igor Koć, przebiegł z nią kilka metrów i podał do Miłosza Chocieja, jednak udaną interwencją popisał się Adrian Orzeł. Chwilę później Orzeł ponownie stanął na wysokości zadania, broniąc strzał zza pola karnego autorstwa Olafa Gorczycy. W 23. minucie futbolówka po uderzeniu Aliou Sylli trafiła w słupek. Tuż przed przerwą sędzia podyktował rzut karny dla rywali, który na gola zamienił Olaf Gorczyca.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej zmianie – na boisku dominowała walka, a klarownych okazji było niewiele. W 64. minucie Orzeł dobrze interweniował po silnym strzale z rzutu wolnego Artura Kostrubskiego. Dwanaście minut później mrągowski golkiper znów popisał się skuteczną obroną, tym razem po uderzeniu Dawida Maćkowiaka. W 80. minucie Pisa podwyższyła prowadzenie. Szymon Kucharzewski przejął piłkę na własnej połowie, ruszył z nią w kierunku bramki Mrągowii, minął Dawida Moszczyńskiego i precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Orła. W końcówce spotkania Mrągowia rzuciła się do odrabiania strat. Najpierw Jakub Zawadzki wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Moszczyńskiego. Chwilę później dwie świetne okazje miał Filip Nilipiński – najpierw jego strzał z bliska zablokował Bartłomiej Rodzeński, a następnie po uderzeniu głową kapitalną interwencją popisał się Jan Lechowid. W 90. minucie Wojciech Żęgota dośrodkował w pole karne, piłka po strzale głową Moszczyńskiego odbiła się od Rodzeńskiego, a do futbolówki dopadł Mateusz Szenfeld i z bliska wpakował ją do siatki. To nie był koniec emocji. Już w doliczonym czasie gry Miłosz Oskierko został sfaulowany w polu karnym przez Chocieja. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Szenfeld, jednak jego uderzenie obronił Lechowid. Przy dobitce Filipa Kawieckiego bramkarz Pisy był już bez szans i Mrągowia doprowadziła do wyrównania 2:2.
Mrągowia: 1. Adrian Orzeł – 17. Adrian Korzeniewski, 9. Maciej Narloch, 8. Rafał Kudlak (46, 24. Dawid Moszczyński), 22. Wojciech Żęgota – 14. Eryk Kosek (63, 2. Filip Kawiecki), 7. Mateusz Szenfeld, 10. Mateusz Barszczewski, 70. Łukasz Kuśnierz, 11. Piotr Wypniewski (63, 20. Miłosz Oskierko) – 4. Filip Nilipiński.





















