Nieudana inauguracja sezonu

Nieudanie rozgrywki IV ligi w kampanii 2024/2025 zainaugurowali piłkarze Mrągowii Mrągowo. „Żółto-czarni” przegrali na wyjeździe z beniaminkiem Startem Nidzica 0:1 (0:0).

W 3. minucie dobrą akcję prawą stroną przeprowadził Kacper Skok, po czym zagrał w pole karne, jednak Mateusz Skonieczka nie zdołał dojść do piłki. Sześć minut później w polu karnym rywali faulowany był Wojciech Żęgota i sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki ustawionej na „jedenastym” metrze podszedł Mariusz Rutkowski, jednak strzelił źle i Mateusz Leśniewski obronił jego strzał. W 11. minucie futbolówka po uderzeniu z 20 metrów przez Rutkowskiego przeleciała obok słupka. Gospodarze głównie skupili się na bronieniu dostępu do własnej bramki oraz graniu długich piłek, z którymi nie do końca dobrze radzili sobie mrągowscy defensorzy, do napastnika i skrzydłowych. W 27. minucie Szymon Masiak wrzucił piłkę w pole karne, doszedł do niej Sebastian Halicki, po czym strzelił z głowy nad poprzeczką. Cztery minuty przed końcem Leśniewski dobrze sobie poradził ze strzałem z ponad 20 metrów Żęgoty.

Drugą odsłonę dobrze mogli rozpocząć zawodnicy Startu, bowiem po zamieszaniu w „szesnastce” mrągowian, do futbolówki doszedł Masiak, ale dobrze po jego strzale interweniował Adrian Orzeł. W odpowiedzi z 16 metrów uderzył Łukasz Kuśnierz, jednak nad poprzeczką. W 71. minucie do wybitej z własnego pola karnego piłki doszedł Masiak, miał przed sobą tylko golkipera „żółto-czarnych”, jednak ten nie dał się zaskoczyć. Siedem minut później futbolówka uderzona z około 30 metrów przez Mateusza Zielińskiego, kilkukrotnie kozłowała przed Orłem i wpadła do siatki. W 87. minucie Masiak po raz kolejny poradził sobie z mrągowską defensywą, oddał mocny strzał, ale Orzeł zdołał wybić piłkę na korner. W ostatniej akcji meczu Mateusz Szenfeld zagrał do Mahamadou Baha, lecz futbolówka po jego uderzeniu trafiła w boczną siatkę.

– Inauguracja tradycyjnie nieudana. Dobrze weszliśmy w mecz, ale było chyba za łatwo… Mamy rzut karny, niestety niewykorzystany. Później zamiast grać to samo, to że tak brzydko się wyrażę, szukamy kwadratowych jaj. Zamiast tworzyć przewagi, realizować to, co sobie przed spotkaniem założyliśmy, to my tego nie robimy. Za to mam duże pretensje do zawodników. Niestety jak nie będzie jedności na boisku i w drużynie, to nasze wyniki będą takie, a nie inne. Musimy wziąć się w garść, zjednoczyć. Teraz mamy nowy sezon, to co było, jest już za nami. Mamy nową kampanię, nowe wyzwania, nikt nam punktów za zasługi nie będzie przyznawał – mówi po meczu trener Mariusz Niedziółka.

Mrągowia: 26. Adrian Orzeł – 80. Kacper Skok (83, 2. Filip Kawiecki), 14. Dawid Moszczyński, 10. Mateusz Barszczewski, 20. Kajetan Grudnowski, 22. Wojciech Żęgota ŻK (62, 63. Mateusz Szenfeld) – 7. Yūji Takada (46, 9. Mahamadou Bah), 11. Piotr Wypniewski (62, 8. Rafał Kudlak), 6. Mariusz Rutkowski, 70. Łukasz Kuśnierz – 77. Mateusz Skonieczka (83, 12. Konrad Maluchnik).

TABELA

PozycjaKlubMPkt
1412
259
348
448
558
648
747
845
955
1054
1144
1254
1344
1453
1543
1642
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99,