Mrągowia lepsza w Gołdapi

Mrągowia Mrągowo wygrała w wyjazdowym meczu 1. kolejki IV ligi z Romintą Gołdap 3:0 (1:0). Do bramki rywali trafili Przemysław Rybkiewicz (dwukrotnie) oraz Eryk Kosek.


Już na początku spotkania w dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się Konrad Radzikowski, a piłka po jego strzale minimalnie przeleciała obok słupka. Ten sam zawodnik swoją kolejną okazję miał w 16. minucie, ale i tym razem oddał niecelny strzał. W odpowiedzi lewą stroną popędził Kacper Skok, wbiegł w „szesnastkę”, wycofał futbolówkę do Łukasza Kuśnierza, który przestrzelił. W 21. minucie dobrą interwencję w bramce zaliczył Adrian Orzeł, który sparował na rzut rożny mocny strzał z rzutu wolnego z 17 metrów Dawida Paszkowskiego. Osiem minut później Piotr Wypniewski zagrał prostopadle do Kuśnierza, ten mając przed sobą tylko bramkarza strzelił nad poprzeczką. W 33. minucie w polu karnym Rominty znalazł się Kuśnierz, piłkę po jego strzale odbił przed siebie Kamil Wołos, do futbolówki doszedł Przemysław Rybkiewicz, ale trafił w boczną siatkę. Cztery minuty później Wypniewski zagrał długą piłkę do Rybkiewicza, ten minął bramkarza i strzelił do pustej bramki.


Dwanaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy w zespole mrągowian ponownie zapanowała radość. Kuśnierz zagrał do Rybkiewicza, ten minął Wołosa i posłał futbolówkę do bramki. W 64. minucie dwie dobre interwencje po strzałach zza pola karnego Wiktora Bojarowskiego i Mateusza Barszczewskiego zaliczył bramkarz gospodarzy. Cztery minuty później „żółto-czarni” przeprowadzili szybką akcję, piłka trafiła do Kuśnierza, ale po raz kolejny uderzył niecelnie. W doliczonym czasie gry Piotr Błędowski zagrał diagonalnie do Eryka Koska, ten wpadł w „szesnastkę” i mocnym strzałem pokonał Wołosa.

Wynik 3:0 sugeruje, że było to pewne zwycięstwo, natomiast na początku pierwszej połowy mieliśmy trochę problemów, a później byliśmy nieskuteczni. Mecz powinniśmy mieć ustawiony do przerwy i spokojnie grać. Zadowolony jestem z tego, że byliśmy konsekwentni. Nie daliśmy rozwinąć skrzydeł Romincie, blokowaliśmy wysoko i nie byli nam w stanie niczym zagrozić oprócz długich podań. Dzięki dużej liczbie odbiorów tworzyliśmy sobie sporo sytuacji. Przemek Rybkiewicz zrobił w tym meczu, to co od niego oczekujemy. Super wyjście zza pleców i finalizacja. Cieszę, że ten pierwszy mecz mamy za sobą, bo to zawsze jest duża niepewność i nerwowość. Zwycięstwo pozwoli nam przepracować ten tydzień bez żadnej nerwowości – mówi trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 23. Adrian Orzeł – 14. Eryk Kosek, 6. Dawid Drzewiecki, 44. Wiktor Abramczyk, 10. Mateusz Barszczewski, 2. Kacper Skok (88, 15. Krzysztof Jaskólski) – 20. Łukasz Kuśnierz (86, 69. Rafał Kudlak ŻK), 18. Adam Bognacki, 11. Piotr Wypniewski ŻK (46, 31. Piotr Błędowski), 77. Wiktor Bojarowski (71, 22. Wojciech Żęgota) – 7. Przemysław Rybkiewicz (88, 8. Kamil Skrzęta).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020