Daily Archives: 4 czerwca 2022

Z tarczą powrócili z Mławy piłkarze Mrągowii Mrągowo, którzy w meczu 28. kolejki IV ligi wygrali z Polonią Iłowo 2:1 (0:0). Bramki dla „żółto-czarnych” zdobyli Mahamadou Bah i Mateusz Barszczewski, dla rywali trafił Michał Rynkowski.


Już w 2. minucie indywidualną akcję przeprowadził Dawid Pietkiewicz, który wpadł w pole karne, oddał mocny strzał, ale świetnie w bramce spisał się Hubert Stryjek. Cztery minuty później piłka po zagraniu Adama Bognackiego trafiła pod nogi przeciwnika, jednak Michał Rynkowski z bliskiej odległości strzelił tuż obok dalszego słupka. W 20. minucie indywidualną akcję na lewej stronie boiska przeprowadził Dominik Zaremba, wpadł w „szesnastkę”, po czym strzelił minimalnie obok bramki. Trzy minuty później Eryk Kosek zablokował futbolówkę zmierzającą do siatki po strzale Bartosza Grzeli. W 28. minucie Piotr Błędowski zagrał prostopadle do Wiktora Bojarowskiego, który będąc w polu karnym strzelił nad poprzeczką. Chwilę później minimalnie z 30 metrów chybił Bognacki. W 31. minucie Jakub Stachowiak minął się z piłką, do której doszedł Dominik Lemanek. Zawodnik Polonii oddał strzał, który na linii bramkowej zatrzymał Wiktor Abramczyk. W odpowiedzi Mahamadou Bah przebiegł z futbolówką ponad pół boiska, oddał strzał, jednak Stryjek dobrze interweniował. W końcówce pierwszej połowy golkiper gospodarzy w świetnym stylu obronił strzał Bognackiego, chwilę później poradził sobie z uderzeniem Mateusza Barszczewskiego. W ostatniej akcji tej części gry tylko ofiarna interwencja Abramczyka uchroniła „żółto-czarnych” po strzale Michała Rynkowskiego.


Druga połowa rozpoczęła się źle dla mrągowskiej drużyny, bowiem w 49. minucie podopieczni Mariusza Niedziółki stracili gola. Stachowiak nie złapał futbolówki po dośrodkowaniu z prawej strony przez Grzelę, dopadł do niej Michał Rynkowski i z bliska skierował do bramki. „Żółto-czarni” mogli wyrównać chwilę później, jednak Pietkiewicz z bliskiej odległości strzelił wprost w Stryjka. W 64. minucie Barszczewski zagrał futbolówkę z prawej strony boiska w pole karne, jednak Bah z bliskiej odległości nie potrafił pokonać golkipera rywali. Cztery minuty później „żółto-czarni” doprowadzili do wyrównania, tym razem Bah wykorzystał zagranie z prawej strony od Koska i wpakował piłkę do siatki. Napastnik Mrągowii swoją kolejną szansę miał chwilę później, tym razem po prostopadłym zagraniu od Błędowskiego, strzelił obok słupka. W 80. minucie piłka uderzona zza pola karnego przez Pietkiewicza poleciała tuż nad poprzeczką. Cztery minuty później Bah zagrał z prawej strony do Bojarowskiego, który z bliskiej odległości trafił w słupek. Zwycięskiego gola w 88. minucie po podaniu od Pietkiewicza zdobył Barszczewski, który pokonał Stryjka precyzyjnym strzałem tuż obok słupka.

Wiedzieliśmy, że to będzie trudne spotkanie. Odzwyczailiśmy się od sztucznego boiska, a tu jeszcze się trafił ciepły dzień i granie na „sztucznym” w takich warunkach nie jest przyjemnością. Ale nie narzekamy, bo obie drużyny miały takie same warunki. Był to mecz niewykorzystanych szans, który mogliśmy „ustawić” już w pierwszej połowie. Po błędzie przegrywamy 0:1 i są „ciężary”. Zawiodła u nas skuteczność, mieliśmy bardzo dużo sytuacji, ale trafialiśmy w bramkarza, przez co dawaliśmy wiarę gospodarzom. Chwała chłopakom, że do końca konsekwentnie dążyliśmy do strzelenia zwycięskiej bramki. Mimo to, że tak naprawdę bardziej gospodarzom powinno zależeć na zwycięstwie w tym spotkaniu. Chłopaki nie odpuścili, szli po zwycięstwo i to mnie bardzo cieszy. Wolą walki i zaangażowaniem zdobyliśmy zwycięskiego gola – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 12. Jakub Stachowiak – 7. Piotr Chmielewski (46, 3. Maciej Jarguz ŻK), 10. Mateusz Barszczewski ŻK, 44. Wiktor Abramczyk, 69. Rafał Kudlak, 14. Eryk Kosek – 19. Dawid Pietkiewicz ŻK, 18. Adam Bognacki, 31. Piotr Błędowski, 77. Wiktor Bojarowski (88, 99. Kacper Walendykiewicz ŻK) – 9. Mahamadou Bah.