Daily Archives: 26 marca 2022

Piłkarze Mrągowii Mrągowo wygrali w wyjazdowym meczu 18. kolejki IV ligi z MKS-em Korsze 3:1, mimo że do przerwy po bramce Bartosza Rzeźnika, „żółto-czarni” przegrywali 0:1. W drugiej części gry gole dla mrągowian zdobyli Mahamadou Bah, Wiktor Bojarowski i Piotr Wypniewski.


W 6. minucie meczu mocny strzał z rzutu wolnego z 25 metrów oddał Paweł Sawicki, posłał piłkę ponad murem, lecz Adrian Orzeł był na posterunku i wybił lecącą w środek bramki futbolówkę na korner. Dziesięć minut później korszanie objęli prowadzenie. Piłkę w środku pola przejął Patryk Harasim, popędził z nią w kierunku bramki, zagrał do niepilnowanego Bartosza Rzeźnika, a ten będąc w „szesnastce” strzałem w dalszy róg bramki pokonał golkipera „żółto-czarnych”. W 32. minucie Paweł Sawicki zagrał za plecy obrońców do Harasima, ten wpadł w pole karne, oddał mocny strzał, z którym poradził sobie Orzeł. Dwie minuty przed końcem pierwszej części gry groźnie zza „szesnastki” uderzył Mateusz Cyliński. Golkiper mrągowian wybił piłkę po jego strzale na róg. Następnie Rzeźnik próbował pokonać Orła strzałem bezpośrednio z kornera, jednak ten nie dał się zaskoczyć.


W przerwie trener Mariusz Niedziółka mocno mobilizował swoich zawodników, przekazywał merytorycznie wskazówki i to poskutkowało w drugiej odsłonie. Już chwilę po wznowieniu gry akcję lewą stroną przeprowadził Wojciech Żęgota, dośrodkował w pole karne, gdzie z piłką obrócił się Mahamadou Bah, jednak strzelił nad poprzeczką. W 53. minucie „żółto-czarni” doprowadzili do wyrównania. Futbolówkę w środkowej części boiska przejął Mateusz Barszczewski, podał do Dawida Pietkiewicza, który w tempo zagrał do Baha. Napastnik Mrągowii wbiegł w pole karne i mocnym strzałem w dalszy róg bramki pokonał Kamila Kotkowskiego. Dwie minuty później piłka po centrostrzale Eryka Koska trafiła w poprzeczkę, doszedł do niej Wiktor Bojarowski i z bliskiej odległości wpakował do siatki. W 73. minucie Bojarowski przejął futbolówkę na lewym skrzydle, zbiegł z nią do środka i uderzył wprost w Kotkowskiego. Do odbitej piłki doszedł Pietkiewicz, ale również z jego strzałem poradził sobie golkiper gospodarzy. W odpowiedzi dobrą interwencją po strzale z prawej strony Pawła Sawickiego popisał się Orzeł. Prawdziwe wejście smoka zaliczyli Damian Mazurowski i Piotr Wypniewski, którzy chwilę po wejściu na boisko mieli największy udział przy trzecim golu dla Mrągowii. Rafał Kudlak zagrał na lewo do Mazurowskiego, ten wycofał przed pole karne do Wypniewskiego, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce. W 81. minucie po strzale z rzutu wolnego Wypniewskiego golkiper miejscowych końcówkami palców wybił futbolówkę na korner.


Warto nadmienić, że w Korszach debiuty w „żółto-czarnych” barwach zaliczyli – 18-letni Kacper Skok oraz 16-letni wychowanek naszego klubu Kacper Trypucki.

Byłem w trakcie tego meczu spokojny, bo wiedziałem, że cierpliwością osiągniemy pozytywny rezultat. Że nawet jak coś nie wyjdzie, to musimy dalej grać konsekwentnie i realizować założenia, to wtedy to przyniesie nam zakładany efekt. Pierwsza połowa nie była aż tak tragiczna. Popełniliśmy jeden błąd, który został wykorzystany przez gospodarzy. A tak poza tym utrzymywaliśmy się przy piłce, jednak graliśmy zbyt wolno i czasami niedokładnie. W szatni powiedzieliśmy sobie o błędach oraz o tym, co trzeba poprawić. Chcieliśmy być bardziej aktywnymi i to się udało. Na początku drugiej połowy strzeliliśmy szybko dwie bramki i ten mecz się odwrócił. Gospodarze musieli atakować, a my mogliśmy kontratakować. Do naszej jakości można mieć jeszcze sporo zastrzeżeń. Korsze cały czas potrafiły sobie stwarzać sytuacje – mogli wyrównać, mogli nam zagrozić. Chwała chłopakom za zaangażowanie. Trzeba przyznać, że nastąpił postęp w grze defensywnej w porównaniu z ostatnim spotkaniem. Liczę, że ta tendencja zostanie utrzymana – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 23. Adrian Orzeł – 6. Damian Glinka (69, 99. Kacper Walendykiewicz), 14. Eryk Kosek, 18. Adam Bognacki, 69. Rafał Kudlak, 22. Wojciech Żęgota – 19. Dawid Pietkiewicz (90, 7. Piotr Chmielewski), 10. Mateusz Barszczewski, 2. Kacper Skok (75, 11. Piotr Wypniewski), 77. Wiktor Bojarowski (75, 20. Damian Mazurowski) – 9. Mahamadou Bah (90, 3. Kacper Trypucki).