Mrągowia zawiodła w Dobrym Mieście

Bez punktów z Dobrego Miasta wrócili piłkarze Mrągowii Mrągowo, którzy ulegli miejscowemu DKS-owi 0:1 (0:0), a zwycięski gol dla rywali padł w 75. minucie.


W 5. minucie Aleksander Tomasz dośrodkował futbolówkę w pole karne, po strzale z głowy Janusza Bucholca trafiła w Kamila Skrzętę. Po czym obrońca „żółto-czarnych” wybił zbyt krótko piłkę, nie wykorzystał tego jednak Bucholc, kopiąc wysoko nad poprzeczką. Następnie swoich szans próbowali Dawid Pietkiewicz i Piotr Wypniewski. Ten pierwszy uderzył jednak nad bramką, a futbolówkę po strzale tego drugiego pewnie złapał Bartosz Dzikowski. W 22. minucie sędzia Piotr Cierpicki po ataku Bucholca wyprostowaną nogą w kolano Wypniewskiego, ukarał go tylko… żółtą kartką. Sześć minut później Hubert Obuchowicz przedarł się lewą stroną boiska, zszedł do środka, uderzył na bramkę, ale piłkę pewnie złapał Adrian Orzeł. W 36. minucie Dawid Pietkiewicz zagrał prostopadle do Mateusza Barszczewskiego, ten ograł Filipa Francuza, wpadł w pole karne i w ostatniej chwili został zablokowany przez Sebastiana Kowalskiego. Chwilę potem Rafał Kudlak zagrał diagonalnie do Eryka Koska, ten podał wzdłuż pola karnego, do futbolówki doszedł Barszczewski i strzelił tylko w boczną siatkę.


W 51. minucie kolejną kontrowersyjną decyzję podjął sędzia Piotr Cierpicki, tym razem Bucholc faulem na Barszczewskim przerwał korzystną akcję „żółto-czarnych” i nie wiedząc czemu nie otrzymał kolejnego „żółtka”, kończącego jego udział w tym spotkaniu. Trzeba przyznać, że postawa arbitra w tym spotkaniu była słaba, nieakceptowalna przez zawodników, sztaby szkoleniowe oraz głośno krytykowana przez kibiców z trybun. Wróćmy jednak do meczu, bo Mrągowia cały czas atakowała i czekała na swoją szansę bramkową i taką miał w 68. minucie Barszczewski. Skrzydłowy mrągowian po zagraniu od Wypniewskiego znalazł się w sytuacji sam na sam z Dzikowski, jednak strzelił wprost w golkipera rywali. Siedem minut później w polu karnym „żółto-czarnych” powstało zamieszanie, w którym najlepiej zachował się Bucholc (którego już dawno nie powinno być na placu gry), obrońca gospodarzy oddał strzał w kierunku bramki, piłka odbiła się od któregoś z zawodników i wpadła do bramki. W 79. minucie błąd popełnił Kacper Walendykiewicz, futbolówkę przejął Damian Lubaka, po czym uderzył tuż obok dalszego słupka. Chwilę potem za drugą żółtą kartkę z boiska musiał zejść Bartosz Bartkowski. W 84. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Kudlaka, do piłki doszedł Wiktor Abramczyk, jednak Dzikowski obronił jego strzał z głowy.


Mrągowia: 12. Adrian Orzeł – 8. Kamil Skrzęta, 44. Wiktor Abramczyk ŻK, 69. Rafał Kudlak – 14. Eryk Kosek, 18. Adam Bognacki, 11. Piotr Wypniewski ŻK (79, 20. Damian Mazurowski), 99. Kacper Walendykiewicz – 19. Dawid Pietkiewicz (64, 77. Wiktor Bojarowski), 9. Mahamadou Bah, 10. Mateusz Barszczewski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020