Niedziółka: Nie byliśmy gorsi

fot. Aleksandra Miecznikowska

Spotkanie w Lidzbarku Warmińskim podsumowaliśmy z trenerem Mariuszem Niedziółką.


Czy byliśmy gorsi w tym meczu, to trudno powiedzieć. Ale po raz kolejny źle wchodzimy w spotkanie i po raz kolejny ma to konsekwencję w postaci porażki.

Chłopaki od początku się nakręcali, chcieli dobrze wejść w spotkanie, ale niestety pierwsze pięć minut wyglądało dramatycznie. Sami prosiliśmy się o tę bramkę, staliśmy pasywnie w polu karnym, gospodarze na nas mocno ruszyli. Właściwie zrobili, to co chcieli – strzelili bramkę. Później przez 80 minut atakowaliśmy, prowadziliśmy grę, mieliśmy swoje sytuacje. Ale rywale się mądrze bronili i osiągnęli swój cel. Nie byliśmy gorsi w tym meczu, ale wynik jest taki, a nie inny, dla nas bardzo niekorzystny. Już wcześniej to mówiłem, że takie spotkania będą się zdarzały, w których będziemy lepsi na boisku, ale nie będziemy wygrywać i punktować. Uważam, że mamy duże rezerwy w grze z przodu. Porażki uczą i musimy wyciągnąć z tego dobre wnioski – że jeszcze trzeba dołożyć te 10-20% w dokładności, skuteczności, szybkości i zaangażowania. W Lidzbarku zabrakło tych szczegółów i to zdecydowało, że tych bramek nie strzeliliśmy i to gospodarze cieszą się z trzech punktów.


Zdecydowanie za mało było z naszej strony celnych strzałów na bramkę. Z czego to wynikało? Z dobrej gry defensywnej Polonii czy braku jakości z ofensywie z naszej strony?

Jak zwykle prawda leży po środku. Trzeba jednak przyznać, że mieliśmy takie sytuacje, które można było zamienić na strzał na bramkę. Dać się wykazać bramkarzowi rywali. Jednak nie daliśmy mu za wiele szans na pokazanie swoich umiejętności. Pracujemy nad dokładnością i skutecznością strzałów. Jednak wiadomo, że jak przychodzą warunki meczowe, stres, to wygląda to inaczej. Jest trudniej i to było widać.


Gramy w tej kampanii strasznie w kratkę. Analizował sobie trener dlaczego tak jest?

Na razie nie ma co robić wielkich analiz. Za nami sześć kolejek, sezon się rozpędza. Nie jesteśmy w tym momencie zadowoleni, trzy mecze przegrane po sześciu kolejkach. Wiedzieliśmy, że liga będzie mocna i wyrównana. Nie przegrywamy z przypadkowymi zespołami. Brakuje nam płynności w grze ofensywnej, mamy tu duże rezerwy. Prowadzimy grę, ale stwarzamy sobie za mało sytuacji. To jest naszym problemem i musimy nad tym pracować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020