Niedziółka: Plan sprawdził się w 100%

Po meczu w Barczewie rozmawialiśmy z trenerem Mariuszem Niedziółką.


W tygodniu powtarzałem, że „sukces rodzi się w bólach” i tak można podsumować ten mecz.

No tak, bóle były straszne. Widać było naszą kadrę, tak naprawdę jeden zdrowy zawodnik na ławce, nie licząc bramkarza. Wyszliśmy z wolą zwycięstwa, ale też z planem i świadomi tego, że jest nas mało, jest gorąco i musimy oszczędnie gospodarować siłami. Z drugiej strony świadomie oddaliśmy gospodarzom miejsce, bo wiedzieliśmy, że do końca nie jest to ich ulubiony sposób tworzenia gry i chcieliśmy to wykorzystać. Tak naprawdę plan sprawdził się w 100%. Oczywiście mogę mieć pretensje do swoich zawodników, bo w II połowie mieliśmy kilka fajnych sytuacji, żeby wyjść z kontrą i skończyć ten mecz, jednak złe decyzje, złe rozwiązania spowodowały, że musieliśmy do końca się denerwować i walczyć. Chwała chłopakom za walkę, zaangażowanie i serce do gry, bo właściwie tym wygraliśmy. Takie mecze są i będą, nie zawsze da się pięknie grać.


Kolejne spotkanie już w środę. Jest szansa na poprawę sytuacji kadrowej?

Mam nadzieję. Nie podejmowałem w tym meczu jakiegoś zbędnego ryzyka z zawodnikami, żeby mieć nadzieję, że oni dojdą do środy. Nie ma jednak na to gwarancji. Zobaczymy jak ich stan zdrowia będzie wyglądał. Na pewno nic na siłę, mamy jeszcze czternaście kolejek na jesieni, musimy szanować zdrowie zawodników. W środę dojdzie na pewno Wiktor, który w tym meczu nie mógł zagrać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020