Remis na zakończenie sparingów

W swoim ostatnim meczu sparingowym przed startem nowego sezonu piłkarze Mrągowii Mrągowo zremisowali na wyjeździe z ligowym rywalem – Mamrami Giżycko 1:1 (1:0). Gola dla „żółto-czarnych” strzelił Mahamadou Bah, wyrównał tuż przed końcem spotkania były zawodnik naszego klubu – Mateusz Skonieczka.


W 3. minucie, po zamieszaniu w polu karnym rywali, piłka trafiła na 15 metr do Piotra Wypniewskiego, ten jednak strzelił tuż nad poprzeczką. Odpowiedź Mamr mogła być natychmiastowa. Radosław Gulbierz uderzył zza pola karnego, Marcin Marszałek odbił piłkę przed siebie, doszedł do niej Paweł Dymiński i z bliskiej odległości posłał nad bramką. W 20. minucie lewą stroną akcję przeprowadził Gulbierz podał do Krystiana Sadochy, ten odegrał do Dymińskiego, którego strzał na rzut rożny sparował Marszałek. Po kornerze futbolówka trafiła na głowę Błażeja Drężka, ale obrońca gospodarzy uderzył niecelnie. Trzy minuty później piłkę w środkowej części boiska przejął Wypniewski, przebiegł z nią kilka metrów, zagrał do Mateusza Barszczewskiego, ten oddał mocny strzał, ale dobrą interwencją popisał się Karol Murawski. W 31. minucie rajd prawą stroną boiska przeprowadził Wiktor Bojarowski, ograł Tomasza Bańkowskiego, wycofał futbolówkę do Piotra Błędowskiego, ten mocno huknął na bramkę, jednak po raz kolejny świetnie bronił Murawski. Trzy minuty później Dymiński źle zagrał piłkę do obrońców, przechwycił ją Wypniewski, podał do Mahamadou Baha, który mocnym strzałem w dalszy róg zdobył gola.


W drugiej połowie optyczną przewagę na boisku posiadali piłkarze z Giżycka, jednak niewiele z niej wynikało. Mamry próbowały tworzyć sobie sytuacje bramkowe, jednak dobrze spisywała się defensywa „żółto-czarnych”. W 69. minucie w polu karnym mrągowian powstało zamieszanie, do futbolówki doszedł Paweł Drażba, uderzył ją z głowy, ale z linii bramkowej zdołał ją wybić Szymon Nakielski. Sześć minut przed końcem Rafał Kudlak dograł piłkę z kornera w pole karne, akcję na dalszym słupku zamykał Dariusz Gołębiowski, jednak z bliska nie skierował jej do siatki. W 89. minucie Gulbierz wyprzedził naszych obrońców, wbiegł w „szesnastkę”, po czym dograł do nieobstawionego Mateusza Skonieczki, który nie miał problemów z pokonaniem Adriana Orła.


Sparing wyglądał nieźle. Na pewno nie ustrzegliśmy się paru błędów, szczególnie chodzi mi o straty w rozegraniu. Zarówno w obronie jaki i ataku jest co poprawiać. W tym momencie bardzo na plus jest to, że po ostatnich zawirowaniach i zmianach personalnych, zawodnicy bardzo się skonsolidowali. Mentalnie bardzo dobrze podeszli do meczu. Nie zostawialiśmy rywalom za wiele miejsca na boisku. Wiadomo, jest to faworyt do awansu, piłkarsko zespół dobrze ułożony. Chwała chłopakom, że podołaliśmy. Przy odrobinie szczęścia ten wynik mógłby być inny. Nie ma co się oszukiwać, Mamry przeważały. My staraliśmy się w środku zagęścić pole i wyprowadzać kontry. Jedna akcja nam wyszła, ponadto mieliśmy parę niewykorzystanych szans. Generalnie jestem bardzo zadowolony – mówił po meczu trener Mariusz Niedziółka.


Mrągowia: 92. Marcin Marszałek (46, 1. Adrian Orzeł) – 6. Damian Glinka (46, 18. Eryk Kosek), 4. Cezary Trzebiński (85, 33. Gracjan Bagiński), 5. Łukasz Michałowski, 3. Wojciech Żęgota ŻK (58, 14. Szymon Nakielski) – 2. Wiktor Bojarowski (46, 17. Dariusz Gołębiowski), 16. Piotr Błędowski, 7. Krzysztof Łokietek ŻK (46, 13. Rafał Kudlak), 11. Piotr Wypniewski (58, 7. Krzysztof Łokietek), 10. Mateusz Barszczewski (46, 22. Jan Bińczak) – 9. Mahamadou Bah (69, 10. Mateusz Barszczewski ŻK).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TABELA

PozycjaKlubMPkt
13077
23063
33054
43054
53052
63051
73047
83046
93041
103038
113033
123029
133027
143026
153024
163020