Trwa czarna seria Mrągowii Mrągowo. Tym razem „żółto-czarni” ulegli na własnym boisku Tęczy Biskupiec 0:1 (0:0).
W 2. minucie Filip Wójcik zagrał do Mateusza Barszczewskiego, ten jednak źle przyjął piłkę i bramkarz rywali zdołał zażegnać niebezpieczeństwo. Chwilę później atomowy strzał zza pola karnego oddał Kamil Skrzęta, lecz w ostatniej chwili jeden z rywali wybił futbolówkę zmierzającą do bramki na korner, po którym Łukasz Kuśnierz z bliskiej odległości strzelał piętą, ale Marceli Łukasiak świetnie interweniował. W 5. minucie Kuśnierz uderzył z rzutu wolnego z 18 metrów tuż nad poprzeczką. Dwadzieścia minut później w sytuacji sam na sam z Marcinem Marszałkiem znalazł się Radosław Saramak, uderzoną przez niego futbolówkę na słupek sparował nasz bramkarz i uchronił „żółto-czarnych” przed stratą gola.

Druga połowa rozpoczęła się od strzału Bartosza Salwowskiego z rzutu
wolnego z 18 metrów, golkiper Mrągowii miał problemy przy interwencji,
ale na raty zdołał złapać piłkę. W 64. minucie futbolówkę w tym samym
miejscu ustawił Rafał Dzierbicki, jednak tym razem uderzył wysoko nad
poprzeczką. Siedem minut później Łukasiak wybił na rzut rożny piłkę
uderzoną głową z bliskiej odległości przez Macieja Kotarbę. W 81.
minucie Kuśnierz uderzył z lewej nogi, lecz jego strzał zatrzymał się na
słupku. Trzy minuty później po raz kolejny świetnie w bramce gości
spisał się Łukasiak, tym razem broniąc mocny strzał z bliskiej
odległości Piotra Dominika. Pięć minut później szybka kontra gości,
Rafał Ocias podaje do niepilnowanego Pawła Domańskiego, a ten skierował
piłkę do pustej bramki.
– Brak mi słów po tym spotkaniu.
Możemy mieć pretensje tylko do siebie, nie wykorzystaliśmy w tym meczu
sporo sytuacji. Trzeba się zastanowić nad tym co i jak niektórzy robią
na boisku, bo tak dalej być nie może… – mówił na konferencji pomeczowej trener Mariusz Niedziółka.
Mrągowia: 23. Marcin Marszałek – 7. Dariusz Gołębiowski (61, 18. Piotr Dominik), 44. Wiktor Abramczyk, 5. Łukasz Michałowski ŻK (69, 9. Maciej Kotarba), 22. Wojciech Żęgota ŻK – 11. Mateusz Barszczewski, 8. Kamil Skrzęta, 31. Piotr Błędowski (61, 15. Aleksander Tomasz), 77. Piotr Wypniewski, 2. Filip Wójcik – 10. Łukasz Kuśnierz.