Daily Archives: 27 lipca 2019

Po meczu z Pisą Barczewo rozmawialiśmy z trenerem Mariuszem Niedziółką.

Kończymy serię sparingów trzema zwycięstwami.
– Zawsze wygrane cieszą. To są jednak sparingi i najważniejsza jest gra. W meczu z Pisą fragmentami wyglądało to fajnie. Boisko co prawda nie sprzyjało finezyjnej grze, wytrąciło nam trochę argumentów. W lidze też mogą być różne boiska, więc na to nie można zwalać winy. Zabrakło czasami dokładności i płynności akcji w naszej grze. Wyglądało to jednak dość pewnie, kontrolowaliśmy grę, mieliśmy spokój na boisku. Graliśmy odpowiedzialnie, nie chcieliśmy ryzykować stykowych sytuacji, liga się zbliża, mamy wąską kadrę, więc trzeba chuchać na to co się ma.

Zwycięstwa w sparingach podniosły morale w drużynie, bo po letnich odejściach, pojawiła się nutka zwątpienia.
– Zgadza się. Zawsze pojawia się niepewność, jeżeli jest kierunek w drugą stronę, niż powinien być. Myślę, że te zwycięstwa pomogły w budowie morale zawodników. Mam też nadzieję, że da to do myślenia niektórym zawodnikom, że warto przyjść do Mrągowii, że warto u nas grać. Nie ma co się oszukiwać cały czas nam brakuje zawodników i mam nadzieję, że jeszcze w najbliższych dniach uda się kogoś pozyskać, że będziemy liczniejsi. Sezon zapowiada się długi i trudny, mecze będą wyrównane. Do tego będą dochodziły kartki. Cieszy mnie, że jest jakość w podstawowej „jedenastce”, ale musimy patrzeć, żeby tych trzech-czterech zawodników mieć zabezpieczonych na ławce rezerwowych.

W swoim ostatnim meczu sparingowym piłkarze Mrągowii Mrągowo wygrali z Pisą Barczewo 2:1 (1:0). Gole dla „żółto-czarnych” zdobyli Piotr Wypniewski oraz Mateusz Barszczewski, dla rywali trafił Paweł Kapusta.

W mrągowskiej drużynie zagrał 22-letni obrońca Wojciech Żęgota, który przez ostatni rok grał w Mazurze Ełk.

W 7. minucie składną akcję przeprowadzili mrągowianie, po czym Piotr Wypniewski zdecydował się na strzał z 20 metrów, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. Trzy minuty później błąd popełnił Łukasz Galik, futbolówka trafiła do Łukasza Kuśnierz, jednak trafił w boczną siatkę. W 39. minucie Kamil Zawalich uderzył z rzutu wolnego z 16 metrów, dobrze w mrągowskiej bramce spisał się Marcin Marszałek, który wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę potem Kacper Nawrocki strzelił tuż obok dalszego słupka. W 43. minucie Łukasz Michałowski zagrał do Filipa Wójcika, ten ograł Rafała Wytrykowskiego, zagrał wzdłuż pola karnego do Mateusza Barszczewskiego, ten jeszcze odegrał do Wypniewskiego, który pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. W odpowiedzi po raz kolejny dobrze interweniował Marszałek. Tym razem obronił mocny strzał z 20 metrów Dominika Niestępskiego.

Trzy minuty po przerwie Konstanty Karkulowski zagrał długą piłkę do przodu, ta minęła Wiktora Abramczyka, doszedł do niej Rafał Kowszun i z 16 metrów trafił w poprzeczkę. W 71. minucie Dariusz Gołębiowski zagrał w tempo do Kuśnierz, jednak futbolówka po jego strzale trafiła w słupek. Sześć minut później Nawrocki zagrał w pole karne do Pawła Kapusty, a ten z bliskiej odległości pokonał Michała Marcińczyka. W 82. minucie Barszczewski pokonał Karkulowskiego bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego. W końcówce jeszcze jedną składną akcję przeprowadzili mrągowianie. Piotr Dominik podał do Rafała Kudlaka, ten odegrał do Wypniewskiego, który trafił w słupek.

Mrągowia: Marcin Marszałek (63 Michał Marcińczyk) – 16. Piotr Dominik (46, 6. Damian Glinka), 55. Wiktor Abramczyk (63, 3. Cezary Trzebiński), 5. Łukasz Michałowski (72, 15. Filip Chorążewicz), 69. Rafał Kudlak (46, 14. Wojciech Żęgota) – 7. Dariusz Gołębiowski (72, 16. Piotr Dominik), 8. Piotr Błędowski, 88. Piotr Wypniewski, 10. Łukasz Kuśnierz (72, 11. Mateusz Barszczewski), 2. Filip Wójcik (72, 69. Rafał Kudlak) – 11. Mateusz Barszczewski (63, 9. Maciej Balcerzak).